"W Polsce nie ma żadnych istotnych wydarzeń, natomiast naświecie na pierwsze miejsce wysuwa się publikacja 'minutes' z posiedzenia FED o godz. 20:00. W zależności od retoryki tego komunikatu zobaczymy w która stronę pójdzie kurs dolara w najbliższym czasie" - powiedział analityk Banku Pekao SA Marcin Bilbin.
Według niego, zarysowany ostatnio trend umacniania się amerykańskiej waluty powoduje coraz większą nerwowość inwestorów, którzy realizują zyski i pogłębiają spadki.
"Na rynku widoczny jest także powrór apetytu na ryzyko, słabnie jen i frank szwajcarski. To wszystko działa korzystnie na kurs złotego wobec euro i rodzima waluta wkrótce powinna zacząć testowanie historycznego minimum 3,7360 zł za euro" - dodał Bilbin.
We wtorek ok. godz. 08.55 za euro inwestorzy płacili 3,7525 zł, a za dolara 2,6725 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,4065.
W poniedziałek ok. godz. 17;00 za euro inwestorzy płacili 3,7533 zł, a za dolara 2,6685 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,4040. (ISB)