Gant szykuje tysiąc mieszkań

Na działce we Wrocławiu, którą zamierza przejąć dolnośląski deweloper, mogą powstać mieszkania o łącznej powierzchni użytkowej równej 50 tysięcy metrów kwadratowych

Publikacja: 10.10.2007 07:43

Tysiąc mieszkań może powstać w ramach nowego projektu Ganta Development we Wrocławiu, z realizacją którego dolnośląski deweloper zamierza ruszyć w przyszłym roku. Chodzi o inwestycję, którą będzie prowadzić spółka Projekt Robotnicza.

Podmiot ten nie jest jeszcze własnością Ganta. Giełdowa spółka przejmie 100 proc. jego udziałów, wydając w zamian dotychczasowym właścicielom firmy (grupie osób fizycznych) 800 tys. swoich akcji. Proponowana cena emisyjna tych walorów to 75 zł (wczoraj jeden papier dewelopera wyceniono na giełdzie na 73,65 zł). Wartość emisji aportowej sięgnie zatem 60 mln zł.

Zakup za akcje oznacza

więcej gotówki w kasie

Gant nie podał szczegółów dotyczących planowanej nowej inwestycji we Wrocławiu. Henryk Feliks, wiceprezes dewelopera, wskazuje jednak, że spółka już o nim informowała. Projekt przy ul. Robotniczej znalazł się na liście planowanych przedsięwzięć giełdowej spółki, które miały być współfinansowane ze środków z tegorocznej emisji akcji. Gant zakładał wówczas, że na zakup gruntów wyłoży 27 mln zł ze swojej kasy, a na pozostałą część zaciągnie kredyt. Konstrukcję transakcji zmieniono jednak w ten sposób, że całą cenę spółka "opłaci" nowymi akcjami. - Biorąc pod uwagę fakt, że rozpoczynamy coraz więcej większych projektów, gotówka, która dzięki temu zostanie w firmie, na pewno nam się przyda i zostanie efektywnie wykorzystana - mówi H. Feliks.

Jak informuje wiceprezes, według projektu planu zagospodarowania przestrzennego na przejmowanej przez Ganta działce mogą powstać budynki mieszkalne o łącznej powierzchni użytkowej (PUM) około 50 tys. mkw., czyli liczące około 1000 lokali. - Ich budowę chcielibyśmy rozpocząć w II połowie przyszłego roku i zakończyć przed końcem 2009 roku - wskazuje H. Feliks.

Decyzja o emisji aportowej ma zapaść podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Ganta, zwołanego na 5 listopada.

Rada nadzorcza

też mówi "nie" splitowi

Tego dnia akcjonariusze spółki mają również rozważyć propozycję przeprowadzenia splitu (podziału) akcji w stosunku 1 do 100. Wnioskowała o to Elżbieta Sjöblom, kontrolująca ponad 10 proc. walorów Ganta. Pomysł ten został skrytykowany przez niektórych analityków giełdowych.

Swoje zdanie miała też przedstawić rada nadzorcza. Co sądzi o propozycji splitu? W poniedziałek spółka wydała lakoniczny komunikat, że rada nadzorcza "nie wyraziła swojej rekomendacji dla planowanej uchwały dotyczącej splitu akcji". - Nasz raport nie był precyzyjny. Rada nadzorcza jednomyślnie negatywnie oceniła propozycję splitu - twierdzi H. Feliks, uczestniczący w posiedzeniu nadzorców. - Nie po to budujemy wiarygodność naszej spółki, żeby zaraz jej akcje miały być zaliczane do "śmieciowych" - dodaje. Gdyby NWZA przegłosowało proponowany split, cena walorów Ganta wyrażana by była w groszach.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy