Grupa kapitałowa produkująca rury i specjalistyczne wyroby ze stali w III kwartale tego roku osiągnęła 294,7 mln zł przychodów, czyli o ponad 160 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk operacyjny wzrósł o niemal 140 proc., do 61,5 mln zł. Na czysto grupa zarobiła zaś 44,2 mln zł, czyli o 13 proc. więcej niż rok wcześniej.
Tak znaczne polepszenie przychodów i zysku operacyjnego wynika przede wszystkim z tego, że Alchemia od III kwartału zaczęła konsolidować rezultaty dużego podmiotu - Huty Bankowej (od II kwartału mniejszej Kuźni Batory). Rok temu na wynik grupy największy wpływ miała Huta Batory.
Dlaczego zysk netto grupy poprawił się zaledwie o 13 proc.? Wynika to z wysokiej bazy - w III kwartale ubiegłego roku Alchemia rozpoznała w sprawozdaniu 24 mln zł z tytułu aktualizacji wyceny posiadanych akcji (głównie 9,9-proc. pakietu Ferrum).
Po trzech kwartałach kontrolowana przez Romana Karkosika grupa ma 585,1 mln zł przychodów, 144,2 mln zł zysku operacyjnego i 107,3 mln zł czystego zarobku. Według oficjalnej prognozy, Alchemia ma mieć w tym roku 925 mln zł skonsolidowanych obrotów i 160 mln zł zysku netto.
Spółka zapowiada dalsze inwestycje. W ciągu najbliższych trzech lat na rozwój zamierza przeznaczyć, m.in. z wypracowanych zysków, 1 mld zł.