Giełdowy dystrybutor materiałów elektrotechnicznych sprzedał za nieco ponad 901 tys. zł spółkę zależną - Energo-Hurt. Wartość księgowa posiadanych przez Ampli udziałów wynosiła 870 tys. zł. To znaczy, że na transakcji Ampli zarobiło (brutto) 31 tys. zł. - Energo-Hurt był nierentowny. Transakcja jest dla nas korzystna - podkreśla Waldemar Madura, prezes Ampli. Dodaje, że firma kilka miesięcy szukała nabywcy udziałów. Odkupił je od Ampli Krzysztof Samborski. - Nie będzie prowadził działalności konkurencyjnej wobec naszej spółki. Został też zobowiązany do zmiany nazwy firmy - wyjaśnia W. Madura.
Ampli odkupi od Energo-Hurtu hurtownię w Gliwicach. Za ile? - Tego jeszcze nie możemy ujawnić - mówi prezes. Dodaje, że umowę przejęcia strony podpiszą 31 października.
Sytuacja Energo-Hurtu znacząco się pogorszyła w styczniu tego roku. Wtedy właśnie z jego usług zrezygnował Górnośląski Zakład Energetyczny, który w poprzednich latach generował około 40 proc. rocznych obrotów Energo-Hurtu.
Ampli szykuje się do przejęcia podmiotu z branży. Spółka, która może wejść do tarnowskiej grupy, ma kilkadziesiąt milionów złotych rocznej sprzedaży. - Negocjujemy. Sądzę, że w tym roku podpiszemy list intencyjny - mówi prezes Madura. Dodaje, że Ampli również w przyszłym roku planuje zakupy firm z branży.
W 2006 r. grupa Ampli zarobiła na czysto 2,7 mln zł, przy przychodach wynoszących 126,4 mln zł. - Ten rok jest dla naszej branży wyjątkowo trudny. Tegoroczne wyniki Ampli będą gorsze niż te z 2006 roku - przyznaje prezes.