Skończyły się już czasy, kiedy każdy wzrost cen ropy na światowych rynkach przekładał się na wyższe ceny akcji firm paliwowych, nawet tych, które tylko przerabiają surowiec. Jeszcze niedawno korzystały na tym polskie koncerny Orlen i Grupa Lotos. Ostatni skok ceny surowca już nie pociągnął w górę kursów producentów paliw. Przyczyną jest spadek marż rafineryjnych. Zdaniem analityków nie ma co liczyć na to, że tendencja szybko się odwróci.