EADS traci pieniądze znowu przez Airbusa

Publikacja: 06.11.2007 08:07

Właściciel Airbusa po raz kolejny ponosi gigantyczne koszty w związku z opóźnieniami w budowie samolotów. Tym razem chodzi o model A400M, przeznaczony dla wojska.

Dostawa pierwszych egzemplarzy nowych airbusów dla francuskiej armii była przewidziana na 2009 r., ale nastąpi dopiero w 2010 r. Europejska grupa European Aeronatic, Defence & Space (EADS) policzyła, że opóźnienia w budowie A400M, spowodowane problemami z konstrukcją silnika, będą ją kosztować między 1,2 mld euro a 1,4 mld euro. Na razie, bo z czasem rachunek może jeszcze wzrosnąć. Analitycy spodziewali się odpisów, ale tylko 900 mln euro. Dlatego akcje EADS spadły o ponad 5 proc., najbardziej od 16 miesięcy.

Kłopoty z produkcją samolotów przez Airbusa, zlokalizowanego w Tuluzie, nie są niczym nowym. Projekt budowy superjumbo A380 opóźnił się o dwa lata, co kosztowało firmę 6,8 mld USD. Natomiast nową wersję A350 trzeba było przeprojektować, bo nie przypadła do gustu liniom lotniczym. Przez to pojawi się na rynku aż o pięć lat później niż konkurencyjna maszyna 787 Boeinga.

Maszynę A400M, będącą odpowiedzią na transportowca C-130 Herkules, produkowanego przez amerykańskiego Lockheeda, zamówiły m.in. armie Francji, Niemiec, Hiszpanii i Belgii, w łącznej liczbie 180 egzemplarzy. Podpisany cztery lata temu kontrakt opiewał na 20 mld euro. Potem po maszyny zgłosiły się jeszcze rządy Malezji i RPA.

A400M ma zabierać na pokład na przykład 116 spadochroniarzy lub dwa helikoptery lub lekki czołg.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy