Kurs Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Łapach, które wczoraj zasiliły grono spółek notowanych na GPW (jest ich już 338), na otwarciu sesji wyniósł 33 zł, czyli tyle, ile wynosił kurs odniesienia.
W ciągu dnia notowania spółki spadały i na zamknięciu za akcje przedsiębiorstwa płacono już tylko po 29,3 zł (spadek o 11,2 proc.). Z rąk do rąk przeszło 6,2 tys. walorów, obroty wyniosły 373,2 tys. zł.
Przedsiębiorstwo z Łap zajmuje się remontem i modernizacją wagonów oraz sprzedażą energii cieplnej i gazów technicznych. Przez dziesięć lat jego akcje były notowane na CeTO, skąd - jako dziesiąta spółka w tym roku - ZNTK Łapy przeprowadziły się na GPW.
Możliwa nowa emisja akcji
- Warszawska giełda bardzo szybko się rozwija. Przenieśliśmy się na nią, bo będziemy potrzebować kapitału na przejęcia innych zakładów - mówił podczas wczorajszego debiutu na GPW Ryszard Ekiert, prezes ZNTK Łapy. Prezes nie zdradził jednak, kiedy można spodziewać się podwyższenia kapitału.