Po danych z rynku pracy listopadowa podwyżka stóp procentowych jest przesądzona

Warszawa, 16.11.2007 (ISB) - Utrzymująca się wysoka dynamika wynagrodzeń powinna przekonać nawet najbardziej "gołębich" członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) do konieczności podniesienia stóp procentowych w listopadzie. Analitycy są raczej zgodni, że to nie koniec zapoczątkowanej w kwietniu serii.

Publikacja: 16.11.2007 16:46

"Wzrost płac oznacza, że tendencja do ich silnego wzrostu jest coraz większa i nieco słabsza dynamika we wrześniu nie była w żadnej mierze początkiem wyhamowania tej tendencji. Taka dynamika płac przy naszej prognozie produkcji przemysłowej wskazywałaby na wzrost jednostkowych kosztów pracy o ok. 4% w październiku." - wylicza główny ekonomista banku BPH, Ryszard Petru.

Jego zdaniem w efekcie 5-proc wzrostu zatrudnienia nominalny fundusz płac wzrósł o 16.6%. To oznacza, że przewidywana przez wszystkich ekonomistów listopadowa podwyżka stóp procentowych stanie się faktem.

"Dzisiejsze dane nie zmieniają perspektyw stóp - podwyżka w listopadzie jest w naszej ocenie przesądzona. Co więcej dane z rynku pracy są argumentem za tym, aby stopy w przyszłym roku dalej podwyższać" - uważa Petru.

Z jego interpretacji piątkowych danych z rynku pracy zgadzają się wszyscy ekonomiści, większość oczekuje także kontynuacji serii podwyżek stóp procentowych w I połowie 2008 r.

"Choć nie ma jeszcze danych szczegółowych, na podstawie liczb październikowych można oczekiwać, że wysoka dynamika miała miejsce w przypadku budownictwa oraz handlu detalicznego, a spośród działów przetwórstwa przemysłowego - w produkcji drewna. Dane pokazały, że presja płacowa jest nadal silna, ale już od grudnia br. powinna słabnąć. Dlatego w perspektywie najbliższych kilku miesięcy należy oczekiwać poprawy relacji produktywność/płace. Tak czy inaczej, dane za październik stanowią kolejny mocny argument za podwyżką stóp procentowych" - mówi ekonomista banku BGŻ, Mateusz Mokrogulski.

Analityk BGŻ zauważa także, że podobnie jak w przypadku wynagrodzeń, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw odnotowało rekordowy wzrost i ukształtowało się powyżej prognoz rynkowych.

"Nie sprawdziły się zatem prognozy zawarte w badaniach koniunktury gospodarczej GUS, zgodnie z którymi miały nastąpić dalsze redukcje zatrudnienia w działach zajmujących się produkcją drewna oraz odzieży i wyrobów futrzarskich. Mimo braku danych szczegółowych, można twierdzić, że tak duży wzrost zawdzięczamy handlowi detalicznemu oraz obsłudze nieruchomości i firm, gdzie popyt na pracę zwiększał się szczególnie dynamicznie" - tłumaczy Mokrogulski.

W jego ocenie powyższa liczba pokazuje, że rynek pracy w Polsce nadal się dynamicznie rozwija, a ponadto pracę znajdują osoby o coraz niższych kwalifikacjach. W kolejnych miesiącach dynamika zatrudnienia powinna stopniowo słabnąć, co bynajmniej nie będzie przejawem spowolnienia gospodarczego, lecz wysokiej ubiegłorocznej bazy.

Jednak część z ekspertów nie podziela przekonania ekonomisty BGŻ i ma pewne wątpliwości dotyczące trwałości globalnej koniunktury.

"Podwyżka stóp procentowych w listopadzie wydaje się prawie pewna, jednak na razie nie widzimy podstaw by zwiększać oczekiwania co do jej skali, ani też scenariusza kolejnych ruchów RPP. Mimo nasilenia czynników ryzyka w krótkim okresie, pojawiają się poważne znaki zapytania nt. trwałości koniunktury gospodarczej na świecie, co może przełożyć się negatywnie również na wzrost w Polsce i raczej powstrzyma RPP przed bardziej agresywnym zaostrzaniem polityki pieniężnej" - oceniają analitycy BZ WBK. (ISB)

lk/mtd

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy