Ponad 1,8 mln zł wydał w ostatnich dniach na zakup akcji kierowanej przez siebie firmy Grzegorz Leszczyński, prezes Domu Maklerskiego IDMSA. Na czwartkowej sesji kupił nieco ponad 81,2 tys. walorów po średniej cenie 14 zł za papier (łącznie zapłacił blisko 1,14 mln zł). W piątek powiększył swój portfel o kolejne akcje DM IDMSA. Na ostatniej sesji giełdowej w zeszłym tygodniu Grzegorz Leszczyński kupił 50 tys. akcji krakowskiego brokera, płacąc średnio po 13,75 zł za walor (łącznie było to 687,5 tys. zł).

W wyniku tych transakcji prezes Leszczyński przekroczył próg 10 proc. w kapitale spółki. Wcześniej posiadał blisko 9 mln akcji brokera, co stanowiło 9,91 proc. wszystkich walorów. Obecnie udział ten zwiększył się do 10,06 proc. Jednak w najbliższych tygodniach szef małopolskiego domu maklerskiego zejdzie z powrotem poniżej progu 10 proc. w kapitale. Stanie się tak po zarejestrowaniu przez sąd podwyższenia kapitału brokera poprzez emisję prawie 18,4 mln akcji, za które obejmie 49,95 proc. obracającego wierzytelnościami Electusa. Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku broker wymienił już 14,2 mln własnych akcji nowej emisji na 50,05 proc. Electusa. W wyniku dokończenia przejęcia tej spółki liczba walorów DM IDMSA zwiększy się do nieco ponad 109 mln sztuk. Jeśli prezes Leszczyński nie dokupi więcej walorów brokera, będzie miał niecałe 8,5 proc. jego kapitału. Możliwe, że będzie to jednak więcej. - DM IDMSA jest wart dwa razy więcej, niż wskazuje na to jego obecna wycena giełdowa - twierdzi. Dodaje, że jeśli tak niski kurs akcji będzie się utrzymywał, to będzie zwiększał zaangażowanie w kierowanej przez siebie spółce. Nie wiadomo, czy tak samo postąpi Rafał Abratański, wiceprezes brokera. Wczoraj był niedostępny.

Kurs akcji DM IDMSA spadł podczas wczorajszej sesji o 0,5 proc., do 15 zł za walor. To o blisko 40,5 proc. mniej niż pod koniec czerwca czy na początku lipca, kiedy za papier brokera płacono nawet ponad 25 zł.