"W 2007 roku przewidujemy wzrost PKB o ok. 6,5%. Szacujemy, że nakłady brutto na środki trwałe wzrosną względem 2006 roku o ok. 22%, przy wsparciu finansowym realizacji inwestycji ze środków unijnych. Spożycie indywidualne powinno wzrosnąć o ok. 5,9%" - czytamy w raporcie.
Według ekspertów resortu, czynnikiem, który ze strony popytowej miał najistotniejsze znaczenie dla wzrostu gospodarczego w pierwszych trzech kwartałach roku, było spożycie ogółem, choć należy zauważyć zwiększenie wkładu akumulacji. Podkreślają również znaczące przełożenie nakładów inwestycyjnych na PKB - ich dynamika znacznie przyspieszyła w wyniku zwiększonej aktywności przedsiębiorstw w przemyśle i budownictwie.
"Obecne ożywienie ma szeroki zasięg oddziaływania i obejmuje całą gospodarkę. Mimo odnotowania nieco słabszych wyników, w odniesieniu do początku roku, zarówno w przemyśle jak i budownictwie, należy oczekiwać utrzymania się tendencji wzrostowych w najbliższym czasie" - oczekuje resort.
Raport zauważa, że nadal dynamicznie, choć wolniej niż przed rokiem, rośnie eksport, któremu towarzyszy jednak szybszy wzrost importu w wyniku zwiększonego popytu krajowego, będącego efektem wzrostu zatrudnienia i produkcji. W konsekwencji jednak deficyt działa negatywnie na tempo wzrostu gospodarczego.
"W okresie styczeń-wrzesień 2007 roku wzrost PKB wyniósł 6,5%. Utrzymał się znaczny wpływ popytu wewnętrznego jako efekt zwiększenia konsumpcji indywidualnej o 6%. Na wyższe niż przed rokiem tempo wzrostu konsumpcji prywatnej wpłynęły wyższa dynamika nominalnych dochodów do dyspozycji oraz rosnące tempo wzrostu kredytów konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych" - czytamy dalej.