ITI wzięło kredyt "pod zastaw" TVN

Kontrolny pakiet akcji telewizji będzie w ręku jednej firmy, a nie, jak dotychczas, dwóch. To porządki pod kredyt - zapewnia ITI

Publikacja: 27.11.2007 07:10

ITI przełożyło część akcji TVN "z kieszeni do kieszeni". Jak wyjaśnił nam medialny koncern (kontroluje telewizyjną spółkę), to sposób na zabezpieczenie kredytu, który wziął w ostatni czwartek w dwóch bankach: BPH i Calyon (część Credit Agricole). Jest to prawdopodobnie pierwsza operacja, jakiej ITI dokonało na walorach TVN od wejścia tej firmy na warszawski parkiet.

Duży zastrzyk gotówki

Zastrzyk gotówki, który ITI dostało w ubiegłym tygodniu, jest potężny: chodzi o 320 mln euro, czyli ponad 1,1 mld zł. Koncern wyjaśniał nam, że większość tych pieniędzy pójdzie na spłatę zobowiązań (na koniec września sięgały łącznie 766 mln euro), a to, co zostanie (nie ujawniono kwoty), zasili satelitarną platformę "n".

ITI kontroluje TVN poprzez dwie firmy zarejestrowane w rajach podatkowych: N-Vision oraz Strateurop International. Telewizja podała, że udziałowcy ci zawarli umowę, w związku z którą zmieni się liczba walorów TVN, które posiadają.

Do tej pory największym akcjonariuszem telewizji była firma N-Vision (miała 33,57 proc.). Właśnie ona przekazała Strateurop ponad 20 proc. akcji TVN w zamian za nowe udziały wyemitowane przez ten wehikuł. Po operacji N-Vision skupia 12,79 proc. walorów TVN, a Strateurop 49,38 proc. Mimo że ta ostatnia firma przekroczyła tym samym próg 33 proc., nie musi ogłaszać wezwania na papiery TVN (transakcja w ramach jednej grupy kapitałowej).

Docelowo, w ciągu 12 miesięcy, Strateurop ma zostać właścicielem jeszcze niewielkiego pakietu akcji telewizji i skupiać będzie 52 proc. kapitału.

Po co te roszady?

Anna Czerniejewska, odpowiedzialna w ITI za PR, na pytanie, jaki jest cel operacji, odpowiedziała, że chodzi o zabezpieczenie zarówno ostatniego, jak i "ewentualnie kolejnych" kredytów ITI. Trzeba pamiętać też, że skupienie akcji TVN w jednym ręku może ułatwić wejście potencjalnego inwestora strategicznego, choć ITI zarzekało się, że firma nie jest na sprzedaż. Koncern nie odpowiedział nam, jaki pakiet udziałów Strateurop skupia po transakcji N-Vision, a ile walorów należy do dotychczasowego właściciela - spółki ITI Media. "Udział Grupy ITI pozostaje bez zmian, zaangażowanie Grupy ITI w TVN pozostaje na poziomie 62,3 proc." - brzmiała odpowiedź firmy.

Spółka ITI Media, oprócz wehikułów z akcjami TVN, jest też udziałowcem spółek kontrolujących platformę satelitarną "n". Kiedyś przedstawiciele ITI nie wykluczali, że docelowo platforma może trafić do TVN. Wczoraj koncern pytany o plany wobec tego projektu oraz czy może on trafić na giełdę odpowiedział: "nie komentujemy jakichkolwiek spekulacji na temat działalności operacyjnej lub planów rozwoju naszych spółek, jednak pomysł wprowadzenia n na GPW istnieje, jako jedna z opcji rozważana w kategoriach dalekiej przyszłości".

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy