Getin International zadebiutuje w 2008 roku

Na giełdzie może się pojawić piąta - po Getinie Holding, Noble Banku, Europie oraz LC Corp - spółka związana z Leszkiem Czarneckim Zdecydowaliśmy się na powołanie nowej spółki, Getin International, która będzie nadzorować całą działalność międzynarodową grupy - poinformował Piotr Stępniak, prezes Getinu Holding.

Publikacja: 30.11.2007 07:24

Oferta za 100-150 mln USD

Powstanie ona na bazie wrocławskiej spółki Akcept, którą Getin Holding ostatnio odkupił od Getinu Leasing. Nowy podmiot - o nazwie Getin International - przejmie kontrolę nad działalnością, którą grupa Leszka Czarneckiego prowadzi w Rosji, Rumunii oraz na Ukrainie i w przyszłym roku zacznie być notowany na warszawskim parkiecie. Pokieruje nim Bernard Afeltowicz, odpowiedzialny za międzynarodową działalność Holdingu. W najbliższym czasie nowy Getin International zostanie dokapitalizowany przez Holding, w wyniku czego wartość kapitału zakładowego przekroczy 142 mln zł. - Bank centralny Ukrainy nie zgodził się na wniesienie aportem Prykarpatty do spółki i dlatego musimy ją kupić - wyjaśnił Afeltowicz. Po tej operacji Getin Int. zostanie prawie bez kapitału. Być może zostanie przeprowadzone kolejne dokapitalizowanie, ale głównym źródłem kapitału ma być giełda.

- Chcemy, żeby Getin International w przyszłym roku trafił na giełdę, co pozwoli nam na pozyskanie 100-150 mln dolarów - powiedział prezes Stępniak. Oferta objęcia udziałów w nowym podmiocie trafi do dotychczasowych akcjonariuszy Getinu Holding. Leszek Czarnecki, główny akcjonariusz Getinu, na pewno obejmie przypadającą mu część udziałów.

Problem z finansowaniem

Dotychczas międzynarodową działalność grupy Getin koordynowały dwa podmioty: zarejestrowana w Luksemburgu spółka Getin International oraz Getin International Polska. Chodziło przede wszystkim o zaangażowanie holdingu w Rosji (gdzie Getin ma firmę leasingową Carcade), na Ukrainie (bank Prycarpattya i Getin International Sarl) i w Rumunii. Grupa ma ambitne plany zwiększania swojego zaangażowania poza granicami Polski, ale na razie operacje te generują zaledwie 4-5 proc. jej dochodów, a głównym ich źródłem jest działalność w Polsce. - Zwiększamy nasze zaangażowanie na Wschodzie, a to wymaga odpowiedniego zaplecza kapitałowego. Budujemy Getin Int. po to, żeby zapewnić to zaplecze, żeby nasze spółki prowadzące działalność w Polsce i za granicą nie musiały ze sobą konkurować o finansowanie - tłumaczy P. Stępniak. Na decyzję o rozdzieleniu wpłynęły również sugestie akcjonariuszy, którzy podkreślają problemy z oceną ryzyka związanego z inwestowaniem na rynku polskim oraz rynkach wschodnich.

Potrzebna historia

To niejedyny powód. Getin od dawna przymierza się do kupna banku w Rosji. - Jednym z wymogów, które rosyjski bank centralny stawia przed podmiotami zainteresowanymi nabyciem instytucji finansowej z licencją bankową, jest przedstawienie trzyletniej historii działalności - wyjaśnił Bernard Afeltowicz. Ani Getin Int., ani Getin Int. Polska takiej historii nie posiadają. Ale Akcept ją ma i dzięki temu będzie mógł kupić rosyjską instytucję finansową.

Dotychczas Getin rozmawiał o przejęciu z trzema bankami, ale w każdym przypadku na rozmowach się kończyło. - Ostatnio zarekomendowano nam rozpoczęcie negocjacji z kolejną instytucją. Mam nadzieję, że informacjami na temat ich efektów będziemy mogli się podzielić w pierwszej połowie przyszłego roku - powiedział prezes Getin Int.

Getin nie chce budować banku od podstaw, bo ubieganie się o licencję bankową w Rosji jest długotrwałe i nie daje możliwości zbierania depozytów od razu po starcie. A polska spółka właśnie w oparciu o zebrane od klientów depozyty chce budować swoje zaplecze dla działalności kredytowej w Rosji. O inne źródła finansowania jest na razie trudno. - W wyniku ostatnich wydarzeń na rynku finansowym Rosja została odcięta od euroobligacji, a koszty funduszy na rynku międzybankowym ogromnie wzrosły - mówił Afeltowicz. Rumieńców zaczyna również nabierać działalność Getinu w Rumunii, gdzie grupa kupiła firmę pośrednictwa finansowego, którą chce przekształcić na wzór OpenFinance. W przyszłym roku w Irlandii ma powstać pierwsza placówka franczyzowa, która będzie sprzedawać produkty Getin Banku.

Brak finansowania uderzy w kredyty

Getin Holding ma problemy z pozyskaniem finansowania. Z wartego 1 mld euro programu euroobligacji spółka pozyskała już 650 mln euro, a teraz przymierzała się do sprzedaży ostatnich papierów. Bez sukcesu. - Rynek eurobondów obecnie praktycznie nie istnieje - powiedział Leszek Czarnecki, główny akcjonariusz Getinu Holding. Getin rozmawia z kilkoma bankami na temat pożyczek, ale bez rezultatu. - Atmosfera na rynku jest taka, jakby wszyscy czekali na to, aż ktoś naciśnie guzik, który odblokuje płynność - stwierdził Czarnecki. - Ta sytuacja na pewno wymusi spadek dynamiki rozwoju akcji kredytowej i wymusi wzrost cen kredytów. Najbardziej odbije się to na kredytach hipotecznych - dodał Czarnecki, który jednak liczy, że spółce uda się utrzymać dotychczasową dynamikę wyników finansowych. Głównym źródłem finansowania działalności Getinu Holding w Polsce są depozyty oraz dotychczas wypracowane zyski. Również tegoroczna dywidenda trafi w całości do spółki, ponieważ Leszek Czarnecki będzie za jej niewypłacaniem.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy