PO w sprawie OFE przeciw rządowi

Opłata za zarządzanie OFE nie będzie limitowana? W Sejmie doszło do zwrotu akcji, którego resort pracy się nie spodziewał

Publikacja: 18.06.2009 08:22

PO w sprawie OFE przeciw rządowi

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Choć towarzystwom emerytalnym nie udało się zablokować obniżki opłat OFE, największe z PTE odniosły wczoraj duży sukces. Posłowie z Komisji Finansów Publicznych oraz z Komisji Polityki Społecznej głosami Platformy zdecydowali że będą rekomendować Sejmowi złagodzenie rządowego projektu noweli ustawy o OFE, zmieniając rekomendacje podkomisji.

Skreślono w nim zapis, że po przekroczeniu aktywów 45 mld zł opłata za zarządzanie OFE byłaby zamrożona na poziomie 15,5 mln zł miesięcznie. Po zmianie opłata ma nadal rosnąć, choć wolniej niż obecnie. Będzie wynosić 1,5 mln zł i 0,01 proc. aktywów ponad 45 mld zł. Limit w pierwszej kolejności zagrażałby Avivie (d. Commercial Union) i ING.

Zarówno minister pracy Jolanta Fedak (PSL), jak i opozycja są oburzeni. – PO uległa lobbingowi towarzystw emerytalnych – mówiła Anna Bańkowska z lewicy. Projekt trafi do drugiego głosowania na posiedzeniu plenarnym, ale przeciw, poza opozycją, może być też PSL.

[srodtytul]Cichoń naśladuje Lewiatana[/srodtytul]

Korzystną dla PTE poprawkę nieoczekiwanie zgłosił wczoraj Janusz Cichoń z PO. Jej treść jest tożsama z propozycją Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. W rozmowie z nami Cichoń twierdził jednak, że propozycji Lewiatana zbyt dokładnie nie pamięta.

Jak pisał „Parkiet”, posłowie PO mówili nieoficjalnie, że pomysł limitu opłat za zarządzanie im się nie podoba. Pod koniec ubiegłego tygodnia deklarowali, że na poprawkę się nie odważą, bo byłoby to sprzeczne z umową koalicyjną. Wymaga ona popierania ważnych dla rządu projektów. Nawet podkomisja zajmująca się nowelą, a kierowana właśnie przez Cichonia, rekomendowała przyjęcie rządowych propozycji bez poprawek.

[srodtytul]Aviva triumfuje[/srodtytul]

Czy posłowie PO uzgodnili zmianę w reformie rynku OFE z kimś z rządu – nie wiadomo. Na pewno nie z minister pracy. Jolanta Fedak, do której zadzwoniliśmy po spotkaniu komisji, była zaskoczona. – Nie znam poprawki w tej sprawie. Stanowisko rządu jest jasne i nie zmieniło się – mówiła Fedak. Ma nadzieję, że w dalszych pracach poprawka odpadnie, ale wszystko w rękach posłów.

Z naszych ustaleń wynika, że posłów przekonały analizy przesłane przez Avivę, a także włączenie się w sprawę opłat unijnego komisarza Charliego McCreevy’ego. – Jednoczesne obniżenie opłaty od składki i za zarządzanie istotnie zredukuje koszty ponoszone przez klientów OFE. Obniżenie opłaty za zarządzanie do symbolicznego 0,01 proc. zwiększa zarazem konkurencję między funduszami emerytalnymi – zauważył Michał Szymański, prezes Aviva PTE.

A jak swoją decyzję tłumaczą posłowie? – Zaproponowana zmiana jest rozwiązaniem uczciwym dla rynku. Gdy PTE przybywa aktywów i klientów, muszą być za to choćby symbolicznie wynagradzane, by móc pokryć np. koszty związane z zarządzaniem – mówił Sławomir Neumann z PO.

[ramka][b]FRD „Konkurent” OFE dokupi akcji [/b]

W I kwartale 2009 r. wyniki zarządzanego przez ZUS Funduszu Rezerwy Demograficznej były znowu lepsze niż większości funduszy emerytalnych. FRD miał co prawda ujemną stopę zwrotu wynoszącą -1,1 proc., ale średnia dla OFE wyniosła w tym czasie –3,6 proc. Nieco lepiej od FRD wypadł tylko OFE Polsat. Choć ZUS-owski fundusz bezpośrednio nie konkuruje z OFE, to właśnie z ich wynikami jest zwykle porównywany. Ma podobny cel działania, limity inwestycyjne (np. 30 proc. w akcje, wobec 40 proc. w OFE) oraz długą perspektywę uruchomienia środków na wypłaty. FRD ma w przyszłości uzupełniać deficyt systemu emerytalnego, który wraz ze zmianami demograficznymi będzie narastać. Zasila go odpis z części składek emerytalnych oraz część wpływów z prywatyzacji (od tego roku). Jego aktywa na koniec marca przekraczały 4,8 mld zł, były więc podobne co średniej wielkości OFE.Fundusz wypadał lepiej niż OFE także w zestawieniu za 2008 r. Miał też w akcyjnej części portfela wyniki dużo lepsze niż większość funduszy akcji TFI. Trzeba jednak podkreślić, że zaangażowanie FRD na giełdzie spada od jesieni 2007 r., gdy wstrzymano zakup akcji. Na koniec 2007 r. miał w akcjach niemal 23 proc. aktywów, a na koniec marca 2009 r. już tylko 7 proc. (337 mln zł). To ma się jednak zmienić. – FRD prowadzi działania mające na celu zwiększenie zaangażowania w akcje, co dostosuje strukturę aktywów do oczekiwanej zmiany trendu na globalnych rynkach finansowych – informuje ZUS w dokumencie dla resortu pracy. FRD chętnie korzysta ostatnio z wysokich odsetek oferowanych przez banki depozytariuszom. Na lokatach miał w marcu 10,7 proc. aktywów. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy