Trybunał Konstytucyjny zajął się wczoraj się zakwestionowanymi przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego przepisami nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. – Zobowiązanie Narodowego Banku Polskiego do zbycia wszystkich posiadanych akcji Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych jest niezgodne z konstytucją – stwierdzili sędziowie Trybunału. Decyzja nie była jednak jednogłośna: jeden z sędziów wystąpił z głosem odrębnym w tej sprawie.
[srodtytul]Spór o strefę wpływów[/srodtytul]
Kontrowersje podczas prac nad dokumentem wzbudziła zakwestionowana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego autopoprawka resortu skarbu. Zaproponowane przez MSP przepisy zakładały, że NBP sprzeda kontrolowane przez siebie udziały (33,3 proc. akcji) Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych albo nie będzie mógł wykonywać z nich prawa głosu.
Zarówno przedstawiciele NBP, jak i prezydent twierdzili, że wejście tych przepisów w życie byłoby zagrożeniem dla niezależności NBP. Podczas rozprawy przed ogłoszeniem wyroku pojawiły się postulaty, że jeżeli Skarb Państwa chce, aby NBP sprzedał udziały w KDPW, to powinien to zrobić na zasadach czysto biznesowych, bez użycia środków prawnych.
[srodtytul]Co dalej z dywidendą [/srodtytul]