Powoli można już wskazywać na tegorocznych liderów wśród towarzystw funduszy inwestycyjnych. Pierwsze miejsce w naszym lipcowym rankingu TFI, w którym oceniamy zarówno krótko-, jak i długookresowe wyniki oraz m.in. ryzyko inwestycyjne, przypadło Idei. To kolejny dobry miesiąc dla jej produktów. Od marca nieprzerwanie jest na naszym podium.
[srodtytul]Idea dalej zarabia na długu[/srodtytul]
I też tym razem za sukcesem stoi głównie zarządzanie papierami dłużnymi. Idea Obligacji z lipcowym zyskiem na poziomie blisko 4 proc.(a półrocznym i rocznym odpowiednio ok. 14 proc. i ok. 23 proc.) zajął drugie miejsce w swojej kategorii. Idea Premium jest najlepszy wśród funduszy pieniężnych. Na czele swojej kategorii stanął też Idea Stabilnego Wzrostu. Jak przyznają zarządzający, głównie za sprawą zysków z obligacyjnej części portfela.
– W lipcu w portfelu dłużnym dalej realizowaliśmy zyski na papierach komercyjnych emitowanych za granicą. Na jednej z takich obligacji emitowanej przez spółkę powiązaną z branżą wydobywczą zrealizowaliśmy aż 50-proc. zysk – opowiada Piotr Zagała, zarządzający w Idea TFI. – Na rynku euroobligacji wyraźnie brakuje już bowiem okazji do kupna. Nawet polskie rządowe obligacje denominowane w euro dają już tylko 150 punktów bazowych spreadu, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu było to 300 pkt – tłumaczy. Dodaje, że dokupywał w to miejsce długoterminowe obligacje Skarbu Państwa w złotych oraz, choć – jak zaznacza – ciężko o nowe emisje, obligacje komercyjne polskich firm. – To samo planujemy w najbliższym okresie – zapowiada Zagała.
Pozostałe TFI z lipcowej pierwszej trójki też dobrze sobie radzą od dłuższego czasu. BPH od marca nie wypadło poza czołówkę. Aviva Investors kilkakrotnie trafiło do grupy trzech najlepszych TFI.