Zysk netto grupy ING Banku Śląskiego w II kwartale wyniósł 182,7 mln zł. Rynek tymczasem spodziewał się zysku na poziomie 120 mln zł. Oczekiwania dwunastu biur maklerskich co do zysku netto za II kwartał wahały się od 78 mln zł do 156 mln zł. Nic więc dziwnego, że kurs akcji ING Banku Śląskiego piął się wczoraj w górę. Na zakończenie sesji papiery ING kosztowały 1,15 proc. więcej niż we wtorek.
[srodtytul]Niższe koszty finansowania...[/srodtytul]
– Spodziewaliśmy się dobrych wyników banku. Takie były też oczekiwania rynku, który dyskontował to poprzez wzrost kursu akcji ING BSK. Ostateczny wynik przekroczył jednak prognozy analityków – potwierdza Hanna Kędziora, analityk Domu Maklerskiego PKO BP. Jej zdaniem, dużym plusem jest to, że przychody banku zwiększyły się z kwartału na kwartał.Analityków zaskoczyła wysokość wyniku z odsetek (381,6 mln zł), jak i wyniku z prowizji (234 mln zł). Ten pierwszy zwiększył się w porównaniu z II kwartałem 2008 r. o 22 proc., a z I kwartałem 2009 r. o 8 proc. Wynik z prowizji wzrósł odpowiednio o 8 proc. i 15 proc.
– Wyższe przychody z odsetek to rezultat obniżenia kosztów finansowania – tłumaczy Marta Jeżewska, analityk Domu Inwestycyjnego BRE. – Natomiast wynik z prowizji to głównie zasługa przychodów z transakcji wymiany walut.
[srodtytul]...i odpływ depozytów[/srodtytul]