Branża leasingowa ma się lepiej

Coraz więcej firm wznawia projekty inwestycyjne. Efekt? Przychody leasingodawców przestały wreszcie spadać

Publikacja: 27.08.2009 09:22

Branża leasingowa ma się lepiej

Foto: GG Parkiet

Firmy leasingowe udzieliły do końca lipca finansowania na kwotę około 13 mld zł – wynika z informacji „Parkietu”. Dla porównania: w ubiegłym roku w ciągu siedmiu miesięcy było to ok. 19 mld zł. Przedstawiciele firm leasingowych z optymizmem patrzą jednak w przyszłość. W ostatnich miesiącach ich biznes zaczyna przyrastać stabilnie miesięcznie o 1,5 mld zł i więcej. [srodtytul]Oznaki stabilizacji[/srodtytul]

– Sytuacja się poprawia. Nie aż tak, jak byśmy chcieli, ale widać stabilizację. Wyniki klientów już się nie pogarszają – mówi Arkadiusz Etryk, prezes Raiffeisen-Leasing Polska. Według niego nie pogarsza się też już jakość portfela leasingowego. – Do końca roku powinniśmy zobaczyć poprawę – dodaje. Niedawno przedstawiciele Związku Przedsiębiorstw Leasingowych mówili, że podwoiła się liczba rozwiązywanych umów, choć wciąż nie jest duża. Także około 15 proc. klientów nieterminowo dokonywało płatności.

W podobnym tonie co szef Raiffeisen-Leasing wypowiadają się inni prezesi spółek. – Mamy coraz więcej zapytań od firm, które planowały inwestycje rok czy pół roku temu, ale ostatecznie wstrzymały się z decyzjami – mówi Mariusz Kurzac, prezes ING Lease, które specjalizuje się w ofercie dla średnich i dużych firm. Jego zdaniem dużo dobrych informacji – pierwsze symptomy poprawy w Niemczech, we Francji i w Wielkiej Brytanii czy w Polsce dobre wyniki sprzedaży detalicznej, wzrost w eksporcie czy fakt, że nasze firmy zarobiły w II kwartale tego roku więcej niż w analogicznym roku ubiegłego – wskazuje, że już w przyszłym roku rynek zacznie rosnąć. – W optymistycznym scenariuszu o 10–15 proc. – mówi Kurzac. ZPL ostrożnie szacuje wzrost na kilka procent.

[srodtytul]Leasing jak barometr[/srodtytul]

Na ten rok prognozy mówią o spadku wartości rynku o ok. 30 proc., do ponad 23 mld zł. Szefowie firm leasingowych przekonują, że gdyby rok udało się zamknąć z 25 mld zł, to by oznaczało ożywienie gospodarcze. A jeśli dobre trendy z ostatnich miesięcy się utrzymają, to zakończenie kryzysu jest bliskie. Leasing uznawany jest za barometr gospodarki, bo finansuje głównie małe i średnie przedsiębiorstwa i jako pierwszy reaguje na zmiany w gospodarce.

W tym roku wciąż najmocniej spadał segment leasingu pojazdów, przede wszystkim ciężkich, np. ciągników siodłowych. W mniejszym stopniu dotyczy to maszyn i urządzeń.

Szefowie firm mówią, że tegoroczne spadki nie spowodują, że wykażą straty. Wielkość ich portfeli pozwoli obronić wynik. Średni czas trwania umowy leasingowej wynosi od trzech do pięciu lat. Zatem na wynik wpływają umowy zawarte wcześniej i choć po niskich marżach, to dzięki wzrostowi gospodarczemu firmy leasingowe podpisywały takich kontraktów bardzo dużo.

[ramka][b]Leasing zanotuje wzrost w 2010 r.[/b]

Prezesi firm leasingowych szacują, że w tym roku wartość przedmiotów oddanych w leasing spadnie o ok. 30 proc. To optymistyczna prognoza, bo jeszcze do niedawna spadki rok do roku dochodziły do ponad 40 proc. W przyszłym roku rynek powinien znów rosnąć. Poprawia się bowiem sytuacja w gospodarce oraz firmach. Z dużymi zwyżkami powinniśmy mieć do czynienia od 2011 r.[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy