Ustawa nie zagrozi zyskom firm

Projekt ustawy mającej ograniczyć handel szpitalnymi długami po raz kolejny spadł z porządku obrad Sejmowej Komisji Zdrowia.

Publikacja: 25.09.2009 08:48

Ustawa nie zagrozi zyskom firm

Foto: GG Parkiet

Resort zdrowia już od paru miesięcy mówi, że to bardzo pilny projekt, ale wciąż wstrzymywane jest jego pierwsze czytanie. – Minister zdrowia Ewa Kopacz poprosiła nas o to. Ale tym razem jasno zapowiedzieliśmy, ze dostaje dwa tygodnie i jest to ostateczny termin – mówi szef komisji Bolesław Piecha.

MZ twierdzi, że chce się jeszcze skonsultować z partnerami społecznymi. – Prawdziwą przyczyną przekładania prac nad ustawą jest spór w koalicji – mówi Piecha. Dotyczy on zapisu określającego wysokość środków z NFZ przeznaczanych na płace. To blokuje całą ustawę.

To dobra wiadomość dla firm, w których szpitale są zadłużone, a także tych, które wierzytelności skupują. Na koniec I półrocza zobowiązania szpitali i przychodni wynosiły 9,65 mld zł. 1,2 mld zł z już przedawnionych zobowiązań to niezapłacone rachunki za leki i materiały. Już sama zapowiedź zmiany przepisów spowodowała, że dostawcy chętniej i za niższą cenę wyzbywali się pakietów wierzytelności. I zapowiadali, że będą podwyższać ceny dla szpitali, by zrekompensować wyższe ryzyko, że pieniędzy nie odzyskają.

To jeden z powodów, dla których rosły zyski firm udzielających szpitalom pożyczek na spłatę długów oraz skupujących ich wierzytelności. Pomogły w tym też problemy z kredytowaniem działalności małych i średnich przedsiębiorstw.

Spółki z branży coraz mniej obawiają się nowej ustawy. Coraz większą część ich portfeli stanowią pożyczki na spłatę szpitalnych wierzycieli. – Z naszych doświadczeń wynika, iż ok. 90 proc. umów placówek służby zdrowia z kontrahentami zawiera klauzulę o konieczności wyrażenia zgody przez szpital na zbycie wierzytelności, tzw. zakaz cesji – mówi „Parkietowi” Kamil Marcyniuk, menedżer ds. kluczowych klientów M.W.

Trade. Dodaje, że wprowadzenie ustawowych ograniczeń spowodować może gwałtowny rozwój klasycznej windykacji, m.in. przez komorników.Obecnie na rynku działają trzy wyspecjalizowane spółki zajmujące się długami służby zdrowia. To Electus należący do Domu Maklerskiego IDMSA oraz notowane na GPW Magellan i M.W. Trade.

Electus w pierwszym półroczu wypracował 8,6 mln zł zysku netto. To o 11,6 proc. więcej niż w I półroczu 2008 r. – Zainteresowanie szpitali usługami mającymi na celu oddłużenie i poprawę płynności finansowej wyraźnie rośnie – podkreśla Marek Falenta, prezes Electusa. M.W. Trade zarobił w I półroczu 1,1 mln zł, co daje 7,5-proc. wzrost rok do roku. Magellan osiągnął zysk netto 8,6 mln zł (wzrost o 14,7 proc.).

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku