Cena prawa poboru spadła w stosunku do kursu odniesienia (ustalonego przed wczorajszą sesją) o prawie 8 proc., natomiast akcje banku potaniały o 2,9 proc.
– Kurs praw poboru jest bezpośrednio uzależniony od notowań akcji, biorąc pod uwagę parytet praw poboru koniecznych do zakupu jednej akcji. W tym przypadku na cztery prawa poboru przypadnie walor nowej emisji – tłumaczy Tomasz Bursa, analityk sektora bankowego w Ipopema Securities.
Z naszych informacji wynika, że wczoraj do placówek banku zgłosiło się kilka tysięcy osób zainteresowanych ofertą. Kolejek nie było. – Placówki sieci banku oraz Domu Maklerskiego PKO BP na bieżąco obsługują akcjonariuszy, którzy przychodzą złożyć zapisy na akcje lub sprzedać prawa poboru. Obsługa inwestorów indywidualnych przebiega płynnie, jesteśmy dobrze przygotowani – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.
Głównym udziałowcem PKO BP jest Skarb Państwa, który posiada 51,24 proc. We wtorek wieczorem Ministerstwo Skarbu i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę sprzedaży praw poboru. BGK zobowiązał się nabyć wszystkie przysługujące SP prawa poboru. Dzięki temu po emisji będzie miał ponad 10-proc. udział w kapitale PKO BP.Sprzedaż praw poboru zostanie zrealizowana 15 października 2009 r., ostatniego dnia obrotu, w trybie transakcji pakietowej. Cena, po jakiej je sprzedano, nie została ujawniona.
Z naszych wyliczeń wynika, że przychody budżetowe z tej transakcji mogą sięgnąć nawet 1,5 mld zł. BGK obejmie ponad 128 mln akcji nowej emisji PKO BP stanowiących nieco ponad 10 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu PKO BP.