Teraz Krzysztof Stupnicki, prezes Amplico TFI (dawne AIG TFI), przekonuje, że październik i początek listopada to najlepszy czas na zakup agresywnych jednostek.
– Spodziewam się, że jeszcze w październiku lub na przełomie października i listopada, będziemy świadkami płytkiej korekty na GPW. WIG20 pewnie nie spadnie niżej niż do poziomu 2100 pkt. Już na koniec grudnia sięgnie jednak 2350 pkt – przewiduje prezes. Wczorajszą sesję indeks blue chips zakończył na poziomie 2303 pkt. Amplico TFI wprowadziło nawet promocję. U 11 z 21 dystrybutorów jego funduszy klienci mogą przez najbliższe tygodnie kupować jednostki bez opłat manipulacyjnych.
Co dalej? Zdaniem Stupnickiego w 2010 r. uczestnicy funduszy akcji zarobią około 30 proc. – W perspektywie dwóch, trzech lat indeksy giełdowe wzrosną o co najmniej 70 proc. – mówi prezes. Dodaje, że perełkami zwyżek mogą być spółki z sektora surowcowego, budowlanego i finansowego. Wymienia m.in. KGHM i Świecie. Wiara w trwałość obecnego wzrostu bierze się z przekonania co do fundamentalnych przyczyn zwyżek. – W II kwartale mieliśmy do czynienia z technicznym odbiciem po silnym spadku. Jednak w ostatnich trzech miesiącach realna gospodarka na całym świecie zaczęła powracać do wzrostu – mówi prezes. Jest zdania, że wychodzenie świata z recesji będzie miało kształt litery V, a zatem w 2010 r. nie nastąpi powtórne załamanie po ostatnim ożywieniu. Stupnicki już trzy miesiące temu mówił, że w perspektywie trzech lat fundusze akcji z powodzeniem dadzą zarobić 100 proc. W grudniu jako jeden z niewielu przewidział powrót wzrostu na GPW w II kwartale.
– Nasze prognozy, które przełożyły się m.in. na poziom zaangażowania aktywów w akcjach, oraz roszady w zespole zarządzających pozwoliły znacznie poprawić wyniki – mówi prezes. Na przykład Amplico Akcji zajmuje 28. lokatę na 30, jeśli chodzi o 12-miesięczną stopę zwrotu, ale już 17. na 31, jeśli chodzi o wynik trzymiesięczny. W skali kilku lat wciąż notuje jednak duże straty. Trzyletnia sięga 30 proc. To jeden z najsłabszych wyników w kategorii. Trzeba pamiętać, że im więcej pieniędzy w funduszach, tym wyższe zarobki TFI. Najbardziej zyskowne dla towarzystw są aktywa ulokowane w funduszach agresywnych.
[ramka][b]Amplico Life traci na oddziałach?[/b]