Austriacka czkawka

Złoty osłabił się wczoraj wobec euro niemal o 1,5 proc. Przez cały dzień polska waluta broniła poziomu 4,2 EUR/PLN.

Publikacja: 16.12.2009 06:39

Po ostatnich spadkach polska waluta jest najsłabsza wobec euro od półtora miesiąca

Po ostatnich spadkach polska waluta jest najsłabsza wobec euro od półtora miesiąca

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier dm Dariusz Majgier

Po zamknięciu rynków ten punkt oporu upadł i za euro płacono już niemal 4,21 zł.

Po ostatnich spadkach polska waluta jest najsłabsza wobec euro od półtora miesiąca (ostatni raz kurs 4,20 EUR/PLN rynek odnotował w pierwszej połowie listopada). Złotemu nie pomogła nawet wypowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, który poinformował w Sejmie dziennikarzy, że 2015 r. jest realną datą przyjęcia euro. Minister dodał, że prawdopodobnym scenariuszem jest przystąpieniu do mechanizmu ERM2 stabilizującego kurs polskiej waluty w 2012 r. Zdaniem Rostowskiego, taki ruch zapewniłby inwestorów, że plany dotyczące wprowadzenia euro w 2015 r. traktowane są przez rząd poważnie.

Zgodnie z obecnymi regulacjami unijnymi polska musi odczekać w „przedsionku” strefy euro minimum dwa lata, a w tym czasie notowania złotego wobec euro nie powinny zbyt mocno odbiegać od ustalonego parytetu wymiany. Ekonomiści radzą, aby przystąpienie do ERM2 zbiegło się z obniżeniem deficytu finansów publicznych przez Polskę – tak, aby zwiększyć zaufanie inwestorów i zmniejszyć ryzyko przedłużającego się oczekiwania na spełnianie kryteriów unijnych. Dla Polski najbardziej problematyczne jest zmniejszenie niedoboru sektora finansów publicznych, szacowanego obecnie na 6–6,5 proc. PKB, do maksimum 3 proc. PKB.

Część analityków próbuje tłumaczyć osłabienie złotego tym, że inwestorzy już teraz oceniają nowy harmonogram rządu jako nierealny. Coraz więcej ekonomistów uważa bowiem, że w wyścigu do strefy euro wyprzedzić mogą nas Węgry (to politykę fiskalną tego kraju za wzór stawia JP Morgan).

Większość dilerów wiąże jednak osłabienie złotego z odwrotem inwestorów od rynków środkowoeuropejskich w wyniku obaw o kondycję sektora finansowego. Powodów do niepokoju dostarczyła nacjonalizacja austriackiego Hypo Alpe-Adria Bank International. Analitycy podkreślają, że instytucje z tego kraju mocno zaangażowały się w ekspansję w regionie.

Tezę, że słabość złotego ma podłoże regionalne, potwierdza także spadek wartości forinta i korony czeskiej.

[link=http://www.parkiet.com/temat/36.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/79.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=6&sid=d11ee4d5cde6d5d9d08e767600a6d338][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_forum.jpg][/link]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy