Rok 2010 dobry dla rynku długu

W tym roku należy się spodziewać dużych emisji papierów nieskarbowych. Sprzedaż obligacji planują Bank Gospodarstwa Krajowego, Polska Grupa Energetyczna, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Warszawa

Publikacja: 06.01.2010 07:05

Rok 2010 dobry dla rynku długu

Foto: GG Parkiet

Za­rząd War­sza­wy wy­słał za­py­ta­nie do ban­ków w spra­wie or­ga­ni­za­cji ko­lej­nej emi­sji ob­li­ga­cji już pod ko­niec ro­ku. W ro­ku 2010 mia­sto za­pi­sa­ło emi­sję pa­pie­rów na łącz­ną kwo­tę pra­wie 1 mld na ryn­ku kra­jo­wym i za­gra­nicz­nym. Zda­niem ban­kow­ców mo­że do niej dojść w naj­bliższych ty­go­dniach.

[srodtytul]Będą duże emisje[/srodtytul]

Warszawa nie jest jedynym dużym emitentem. Największym kolejny rok z rzędu będzie państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego, który od roku 2009 sprzedaje tzw. obligacje drogowe. Ich wartość w tym roku ma sięgnąć 7,9 mld zł (podobnie jak w 2009 r.). BGK planuje emisje od II kwartału.

W gronie największych emitentów będzie w 2010 r. także Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Zarząd chce sprzedać obligacje za 4–5 mld zł. Pierwszą emisję – na kwotę 2–2,5 mld zł – zamierza przeprowadzić w I kwartale, drugą – o podobnej wartości i zapewne na rynek europejski – w II półroczu.

[srodtytul]Energetyka w potrzebie[/srodtytul]

Papiery za duże kwoty będzie wciąż emitować sektor energetyczny. W tym choćby największa w branży Polska Grupa Energetyczna. Kontynuuje ona emisje w ramach programu podpisanego jeszcze w 2009 r. na kwotę 5 mld zł. Do listopada 2009 r. giełdowa spółka wyemitowała obligacje za 2,25 mld zł. Do tego PGE przygotowuje się również do emisji euroobligacji w II półroczu – chodzi o co najmniej jedną transzę za 500 mln euro. Także inna z spółka z sektora energetycznego – Energa – planuje emisje. Na jaką kwotę, tego nie wiadomo. W minionym roku jedna z jej spółek wypuściła papiery za 400 mln zł.

[srodtytul]Emisje za ponad 20 mld zł[/srodtytul]

Po dodaniu kilku innych dużych emisji np. Białegostoku (200 mln zł), stołecznego MPWiK (500 mln zł), AmRestu (150 mln zł), Katowickiego Holdingu Węglowego (300 mln zł) i TVN (188 mln euro na rzecz ITI) łączna wartość tylko emisji powyżej 100 mln zł może wynieść ponad 20 mld zł.

O ile część emisji przeprowadzana jest w ramach grup kapitałowych, o tyle wciąż znaczna kwota będzie kierowana do inwestorów. O popyt na takie papiery nie martwi się Andrzej Cwalina, zarządzający portfelem papierów nieskarbowych w BRE Banku. – Duzi i znani emitenci o dobrym ratingu, którzy zaproponują dobre spready (marże – red.) nie będą mieli problemu, by uplasować papiery. W gorszej sytuacji będą mniejsze firmy – mówi Cwalina. Do kupowania powróciły instytucje finansowe, w tym fundusze inwestycyjne.

– Duże nadzieje na rozwój rynku pozaskarbowego daje Catalyst. Jeśli legną bariery, które blokowały dotąd rozwój rynku pozaskarbowego, np. wycena tych instrumentów czy obrót na rynku wtórnym – uważa Piotr Kowalski, prezes Fitch Polska. [ramka][b]Fundusze inwestycyjne uciekają od obligacji skarbowych [/b]

Największe światowe fundusze uciekają z amerykańskiego i brytyjskiego rynku długu skarbowego, podał Financial Times. Powód? Obawa, że wyceny obligacji będą spadały lub nie będą istotnie rosły. Papierom nie sprzyja głównie rekordowo wysoka ich podaż. W Polsce sytuacja jest podobna. Rząd planuje w tym roku emisję nowych obligacji o wartości ok. 80 mld zł. To o ok. 20 mld zł więcej niż w 2009 r. Zarządzający oceniają je jako coraz mniej atrakcyjne. – W tym roku wyceny papierów skarbowych powinny nieznacznie spaść – mówi Marek Kuczalski, zarządzający funduszami w Allianz TFI. Wtóruje mu kilku innych. Amatorów tych papierów wciąż jednak nie brakuje. – Zainteresowanie nimi będzie się utrzymywało ze względu na znaczny spread w stosunku do obligacji niemieckich i atrakcyjność relatywnie taniej złotówki – ocenia Grzegorz Łętocha z BPH TFI. Problem w tym, że trudno o alternatywę. – W tym roku nie ma już co liczyć na okazje na rynku papierów korporacyjnych – mówi Piotr Zagała, zarządzający w Idea TFI. – Obligacje komercyjne pozostaną w defensywie do czasu wyraźnej poprawy wyników finansowych firm – mówi Marek Kuczalski. – Obligacje skarbowe będą wypierane przez obligacje komunalne, które przy podobnym poziomie bezpieczeństwa oferują zdecydowanie wyższe oprocentowanie – ocenia. I ta inwestycja nie jest jednak pozbawiona wad. – Papiery komunalne mają bardzo ograniczoną płynność – ostrzega Piotr Zagała. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy