Bank Millennium Posiadacze papierów banku nie mają dużo czasu na zastanowienie

Dziś jest ostatnia sesja giełdowa, na której można kupić akcje Millennium z prawem poboru, które umożliwiają objęcie walorów nowej emisji. Wynika to z systemu rozliczania transakcji giełdowych. Dzień prawa poboru przypada na 19 stycznia.

Publikacja: 14.01.2010 07:13

Bank Millennium chce wyemitować blisko 364 mln nowych akcji i pozyskać w ten sposób 1 mld zł

Bank Millennium chce wyemitować blisko 364 mln nowych akcji i pozyskać w ten sposób 1 mld zł

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

– Harmonogram zakłada bardzo szybkie przeprowadzenie emisji i inwestorzy nie mają czasu na zastanowienie. Trzeba wziąć pod uwagę, że akcje Millennium to papiery o średniej płynności. W przypadku emisji PKO BP czasu na podjęcie decyzji było więcej – uważa Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities.

Bank chce wyemitować blisko 364 mln nowych akcji i pozyskać w ten sposób 1 mld zł, a cena emisyjna akcji w nowej ofercie wyniesie 2,9 zł. Wczoraj na zakończenie notowań akcje Millennium kosztowały 4,86 zł, po wzroście o 4 proc.

– Analizowaliśmy wszystkie emisje instytucji finansowych przeprowadzone ostatnio w Europie oraz ostatnią emisję PKO BP i uważamy, że lepsze warunki rynkowe, które panują obecnie, uzasadniają zaoferowane dyskonto – tłumaczy prezes Bogusław Kott.

Główny akcjonariusz, Banco Comercial Portugues, posiadający 65,5 proc. akcji polskiego banku, obejmie przypadającą na niego część akcji nowej emisji. Pozostałą część gwarantuje bank HSBC. Zapisy na akcje nowej emisji rozpoczynają się 20 stycznia i potrwają do 28 stycznia. Notowanie praw do akcji powinno się rozpocząć nie później niż 12 lutego 2010 r. – Przed połową lutego powinniśmy zakończyć cały proces – podsumowuje Bogusław Kott. Już po zamknięciu emisji bank opublikuje wyniki za IV kwartał 2009 r.

Millennium deklaruje, że chce pieniądze na realizację nowej trzyletniej strategii, a znaczna część tej kwoty zostanie przeznaczona na wzrost akcji kredytowej, z czego 75 proc. ma przypaść na kredytowanie przedsiębiorstw.

– Jako bank uniwersalny musimy zwiększać udział segmentu korporacyjnego w przychodach banku – wyjaśnia prezes Millennium. Dodaje, że ten trend będzie widoczny już w wynikach za ubiegły rok. Bank zakłada zwiększenie udziałów rynkowych, ale analitycy podchodzą do tych planów sceptycznie.

– Bez oferty kredytów walutowych ciężko będzie utrzymać udziały rynkowe w segmencie kredytów hipotecznych, jeszcze trudniej będzie zwiększyć udziały w segmencie korporacyjnym, zwłaszcza że bank nie będzie obsługiwał dużych korporacji, a jedynie małe i średnie przedsiębiorstwa – mówi Tomasz Bursa.

Jego zdaniem trudne będzie także osiągnięcie planowanej na 2012 rok stopy zwrotu na kapitale na poziomie 15 proc. W pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku bank wykazał stratę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy