Millennium przeprowadza emisję akcji z prawem poboru, z której chce pozyskać 1 mld zł.

– Z naszych rozmów z inwestorami zagranicznymi wynika, że Millennium jest postrzegany jako jeden z bardziej atrakcyjnych banków pod względem wyceny. Część z nich oczekiwała na szczegóły oferty, a po ich ogłoszeniu zniknęły wątpliwości i przestały ciążyć na kursie. Reakcja, jaką obserwujemy, jest konsekwencją tego, że fundamentalnie Bank Millennium jest atrakcyjny i znajduje to odzwierciedlenie w cenie akcji – mówi Maciej Szczęsny, analityk banku inwestycyjnego Nomura, który utrzymał rekomendację „kupuj” dla akcji Millennium i wyznaczył cenę docelową na 5,80 zł, obniżając ją z 6,10 zł.

– Wyniki banku w latach 2010–2011 znacząco przekroczą oczekiwania rynku i będzie to spowodowane głównie poprawą marży odsetkowej – uważa Szczęsny. Rynek nie powinien się obawiać znacznego wzrostu kosztu ryzyka kredytowego, m.in. ze względu na to, że bank ma portfel kredytów mieszkaniowych skoncentrowany w dużych miastach, które bezrobocie dotknęło w znacznie mniejszym stopniu niż mniejsze miejscowości. Prawa poboru będą notowane od 20 do 25 stycznia. Jeśli cena emisyjna wynosi 2,9 zł, to według wczorajszego kursu (4,41) jedno prawo poboru powinno kosztować około 65 gr.