Do 54,6 mld zł wzrosła wartość portfela akcji notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec stycznia – wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. To wzrost o mniej niż 900 mln zł w porównaniu z końcem ubiegłego roku. Oznacza też zwyżkę udziału akcji w portfelach funduszy z 30 do 30,1 proc. Gdy doda się akcje notowane na zagranicznych rynkach, to udział rośnie do 30,7 proc.
Jak wynika z naszych wyliczeń, fundusze nie ruszyły do znaczących zakupów w minionym miesiącu. Zakupy netto w styczniu wyniosły ok. 830 mln zł. To prawie połowa kwoty, jaką OFE dostały w styczniu z ZUS.Większość styczniowych zakupów przeznaczyły na zakup akcji KGHM i Lotosu, które były sprzedawane przez Skarb Państwa w transakcjach pakietowych. Fundusze emerytalne objęły jedną trzecią sprzedawanych akcji KGHM i 45 proc. wartości papierów Lotosu.
– Bez tych transakcji widać mniejsze zainteresowanie akcjami, co jest być może efektem oczekiwania na korektę lub zbierania środków na przyszłe debiuty – mówi jeden z analityków bankowych. Może to potwierdzać także mniejsze (wartościowo) zaangażowanie pięciu OFE w akcjach w porównaniu z końcem 2009 roku. Dotyczy to OFE: Amplico, PKO BP Bankowy, Warta, Aegon i Pekao.
Styczeń to zwykle okres, w którym zarządzający funduszami emerytalnymi dostosowują skład portfeli inwestycyjnych do konkurentów. Dzieje się tak zawsze po opublikowaniu rocznej struktury portfela, w której prezentują wszystkie instrumenty, w jakie zainwestowały, i miały je wciąż w portfelu na koniec 2009 r. Fundusze emerytalne, które mają zbyt mało albo zbyt dużo akcji czy obligacji w porównaniu z konkurencją, przystępują więc teraz do korekt w portfelach.
[link=http://grafika.parkiet.com/gparkiet/136975]Zobacz tabelę: Portfel inwestycyjny funduszy emerytalnych na koniec stycznia[/link]