Taki wynik uzyskaliśmy, gdy koszt akwizycji podzieliśmy przez liczbę pozyskanych klientów z rynku pierwotnego (bez losowania) oraz od konkurentów. Dostępne dane dotyczące wydatków na akwizycję nie odzwierciedlają w pełni kosztów poniesionych przez towarzystwa emerytalne. Część PTE rozpisuje je bowiem w czasie.

Z naszych wyliczeń wynika, że najwięcej za zdobycie klienta płaciły w 2009 r. Amplico (889 zł), PKO BP Bankowy (702 zł) i Axa (656 zł). – Dostosowujemy się do trendów rynkowych po względem wynagradzania akwizytorów. Płacimy lepiej za wyższe aktywa – mówi Cezary Burzyński, prezes PKO BP Bankowy PTE. Podkreśla dobre wyniki inwestycyjne i zmianę nazwy. Do ubiegłego roku PTE nie wykorzystywało w niej marki swojego właściciela.

Najmniej płaciły: Allianz (145 zł), Generali (202 zł) i Pocztylion-Arka (223 zł). Odrębnym przypadkiem jest Polsat. Tam wydatki są najmniejsze, bo dotychczas pozyskiwał klientów wyłącznie z losowań. W ubiegłym roku liczba członków Polsat OFE się zmniejszyła.

Dane o liczbie akwizytorów pozwalają stwierdzić skuteczność sieci sprzedaży poszczególnych funduszy. Średnio w branży pośrednik podpisał umowy z 14 osobami. Przeciętny akwizytor Warty może się pochwalić 19 klientami w ub.r., zaś Avivy czy Nordei 17. W czołówce jest też Generali (13 klientów).

Najmniej skuteczni są pośrednicy Pekao (statystycznie każdy pozyskał w minionym roku jednego klienta) i Pocztyliona (trzy nowe osoby). Po pięć średnio zdobyli akwizytorzy Amplico i PKO BP Bankowy.