KNF koordynować będzie proces tworzenia praktyk nadzorczych i wewnętrznych regulacji ESMA w tym zakresie. Prace ruszą z początkiem kwietnia. – Ważne wydaje się zapewnienie nadzorom lokalnym głosu w sprawie ratingów dotyczących ich rynków – mówi Bogusław Budziński – dyrektor departamentu współpracy z zagranicą urzędu.
Bruksela od dawna była zaniepokojona, że agencje ratingowe, które de facto decydują o losie spółek giełdowych, emitentów obligacji, a także o koszcie pozyskiwania finansowania przez rządy, to podmioty, nad którymi kontrolę ma tylko nadzór amerykański lub w niewielkim stopniu – brytyjski. Instytucje takie jak Moody’s, Standard & Poor’s i Fitch Ratings były obwiniane za niedoszacowanie ryzyka związanego z ryzykownymi papierami powiązanymi z kredytami hipotecznymi, co w efekcie doprowadziło w 2008 r. do globalnego kryzysu finansowego.
Zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej rejestracja i monitoring działalności agencji ratingowych, jak także ewentualne wycofanie zgody na działalność należeć będzie do kompetencji ESMA