Luigi Lovaglio będzie nadzorował działalność operacyjną Pekao, zarządzał zasobami ludzkimi i relacjami inwestorskimi, a także koordynował działalność banku w zakresie bankowości detalicznej i korporacyjnej, finansów oraz zarządzania ryzykiem.
Takie mają być kompetencje pierwszego wiceprezesa Pekao (dziś nim jest Lovaglio). W ten sposób będą określone w statucie banku po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, które odbędzie się 28 kwietnia.
[srodtytul]Gest pod adresem nadzoru[/srodtytul]
– Rozszerzenie statutu o kompetencje członka zarządu posiadającego akceptację Komisji Nadzoru Finansowego wynika z realizacji postanowień prawa bankowego – wyjaśnia Arkadiusz Mierzwa, rzecznik banku.Pierwszy wiceprezes będzie musiał mieć zgodę Komisji Nadzoru Finansowego. Luigi Lovaglio taką zgodę od nadzoru dostał. Może to oznaczać, że Włoch w zarządzie zostanie, przynajmniej jeszcze jakiś czas. Wcześniej bankowcy znający Lovaglio oceniali, że jest duże prawdopodobieństwo, że odejdzie on z zarządu Pekao (był wymieniany jako kandydat na prezesa, ostatecznie nim jednak nie został).
Z informacji „Parkietu” wynika, że dostosowanie się do prawa bankowego było tylko jednym z powodów wprowadzenia do statutu nowych zapisów. Nowy zapis w statucie to ukłon w stronę KNF i pokazanie, że biznes i ryzyko są w gestii osoby, którą nadzór już pozytywnie ocenił.Alicja Kornasiewicz, która zastąpiła Jana Krzysztofa Bieleckiego, czeka na zgodę od KNF. Dopiero gdy ją otrzyma, będzie pełnoprawnym szefem banku. Nie wiadomo, jak długo Komisja będzie rozpatrywać wniosek dotyczący Alicji Kornasiewicz.