PTU W maju Ciech poza akcjonariatem?

– Wyrok sądu z 18 marca br., który oddalił roszczenia FSO wobec Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń, istotnie ułatwi proces sprzedaży akcji należących do Ciechu – twierdzi Olgierd Jatelnicki, prezes PTU.

Publikacja: 28.04.2010 08:47

Koncern chemiczny od kilkunastu miesięcy próbuje sprzedać akcje towarzystwa, pośrednio ma ich 45,4 proc.

Według Jatelnickiego po wydaniu korzystnego dla PTU wyroku ożywili się potencjalni inwestorzy. – Jest w tej chwili kilku chętnych na zakup akcji PTU – mówi Jatelnicki. Zanim zapadł wyrok – jak wynikało z naszych informacji – tylko niemieckie towarzystwo Gothaer było zdecydowane na zakup PTU. Oferty Generali i Polskiego Towarzystwa Reasekuracji (ma 22,71 proc. papierów PTU), wedle naszych źródeł, nie były dla Ciechu satysfakcjonujące. Przypomnijmy, że we wrześniu 2008 r. austriacka Uniqa oficjalnie poinformowała, że rezygnuje ze starań o przejęcie PTU, właśnie ze względu na proces z FSO (były właściciel chciał odzyskać kontrolę nad spółką).

Z naszych informacji wynika też, że rada nadzorcza PTU miała 26 kwietnia zapoznać się z informacją dotyczącą sprzedaży papierów przez jednego z akcjonariuszy. – Taki punkt nie wszedł pod obrady rady nadzorczej – mówi Jatelnicki. To wskazuje, że sprzedający w ostatniej chwili mógł otrzymać korzystniejszą ofertę.

Kiedy może dojść do sprzedaży akcji PTU przez Ciech i – ewentualnie – innych udziałowców (PTR, Techwell, FSO)? Już w maju. Dlaczego? Praktyka pokazuje, że na uzasadnienie do wyroku Sądu Apelacyjnego zwykle czeka się do dwóch miesięcy. Po jego ogłoszeniu potencjalni inwestorzy będą mieli jasność co do sytuacji prawnej i będą mogli bez obaw kupić akcje PTU. Tymczasem Ciechowi, który do końca marca 2011 r. będzie musiał zredukować swoje zadłużenie wobec konsorcjum banków o 400 mln zł, pieniądze są potrzebne jak najszybciej.

Z kolei PTU potrzebuje dokapitalizowania, by pokryć straty i przygotować się na podwyższenie wskaźników wypłacalności przed wejściem w życie unijnej dyrektywy „Solvency II”. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w 2009 r. PTU miało ok. 13 mln zł straty.

– Wynik finansowy netto jest ujemny, bo musieliśmy utworzyć 17 mln zł rezerw po zaleceniach audytora – przyznaje Jatelnicki. – Gdyby nie to, bylibyśmy na plusie – dodaje. Podobnie było rok temu: PTU musiało zawiązać 38 mln zł rezerw i zanotowało 8,2 mln zł straty.Szef PTU przyznaje, że zarząd wystąpił do akcjonariuszy z wnioskiem o dokapitalizowanie. – Jeśli go nie będzie, pozostaje jeszcze możliwość zaciągnięcia pożyczki podporządkowanej lub głębszej reasekuracji – zapewnia Jatelnicki.

Zarząd PTU w związku z sytuacją finansową firmy podjął też decyzję o cięciu kosztów (m. in. zamrożeniu wynagrodzeń i sprzedaży nieruchomości przynoszącej straty) i drugiej już w tym roku podwyżce cen polis OC komunikacyjnego.Z polis w 2009 r. PTU zebrało 441 mln zł składek, o 3,6 proc. więcej niż w 2008 r.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy