Pojawiają się również projekty typu condo, popularne np. w USA, Meksyku czy Hiszpanii. W Polsce działa w tym obszarze na razie niewiele firm, jak Hotel System, Kristensen Group, Arche czy Condohotels Group. Ta ostatnia firma wystawiła na sprzedaż drugi hotel. Na najbliższe lata spółka, do której ma wkrótce wejść kapitałowo jeden z funduszy typu venture capital, zapowiada w sumie 30 ofert.

Na czym polega koncepcja condo? Inwestor kupuje apartament hotelowy, którego zarządzanie zostaje w rękach firmy hotelarskiej. Niekiedy przez pierwsze lata ma zagwarantowane zyski na określonym poziomie. W kolejnych latach inkasuje np. połowę przychodów z najmu. Większość kosztów ponosi firma. Apartament można sprzedać i zrealizować zysk z jego wartości.

– Koszty obydwu inwestycji są podobne. Jednak fundusze nieruchomości wiążą się z większym ryzykiem – uważa Tomasz Malicki z Condohotels. Przedstawiciele TFI jednak się nie zgadzają. – Fundusz to mniejsze ryzyko niż condo, bo portfel funduszu jest zdywersyfikowany sektorowo, a uczestnik ma szansę w dowolnym momencie upłynnić certyfikaty na giełdzie – mówi Agnieszka Jachowicz, zarządzająca funduszem nieruchomości Arka.

Bezpośrednie inwestycje w nieruchomości to jednak oferta dla Polaków z co najmniej kilkuset tysiącami złotych. By inwestować w fundusze nieruchomości, często wystarczy kilka tysięcy złotych.