Ubezpieczenia: kto powinien płacić za usługi brokerów?

Lewiatan proponuje, by ten obowiązek spoczywał nie na firmach ubezpieczeniowych jak obecnie, ale na klientach. Pomysł nie budzi jednak entuzjazmu nadzoru finansowego

Publikacja: 18.06.2010 08:45

Ubezpieczenia: kto powinien płacić za usługi brokerów?

Ubezpieczenia: kto powinien płacić za usługi brokerów?

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak mw Michał Walczak

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan zaproponowała w ramach konsultacji społecznych projektu ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, by zmienione zostały zasady wynagradzania brokerów ubezpieczeniowych. W tej chwili płacą im towarzystwa. Organizacja zrzeszająca przedsiębiorców proponuje, by byli to klienci.

[srodtytul]Źródło konfliktu interesów[/srodtytul]

– Zasady wynagradzania brokerów bywają źródłem konfliktu interesów. System wynagradzania brokerów przez zakład ubezpieczeń wydaje się mało transparentny, co w praktyce może być niekorzystne dla samych klientów – wyjaśnia Małgorzata Rusewicz, dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy w PKPP Lewiatan. – Alternatywą dla obecnego systemu wynagrodzeń prowizyjnych jest zastąpienie ich wynagrodzeniami opłacanymi wyłącznie przez ich klientów. Wydaje się, że obecny dualizm, który polega na tym, iż kto inny jest mocodawcą, a kto inny wypłaca prowizję, nie jest dobrym rozwiązaniem.

Według Rusewicz propozycja, o której mowa, powstała podczas prac tzw. grupy roboczej ds. deregulacji, w skład której wchodzą także przedstawiciele firm członkowskich Lewiatana, np. ubezpieczyciele. – Nasze uwagi były konsultowane z członkami Lewiatana i nie otrzymaliśmy negatywnych opinii – twierdzi Rusewicz.

[srodtytul]KNF: to byłaby zbyt duża zmiana dla rynku[/srodtytul]

Propozycje nowelizacji ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym nie zostały jednak w pełni zaakceptowane przez przedstawicieli Komisji Nadzoru Finansowego. Według Rusewicz zwrócili oni uwagę m.in. na niezgodność niektórych zapisów z prawem unijnym.– KNF zaproponowała, że spotka się w tej sprawie z przedstawicielami resortu gospodarki. W konsekwencji prace nad zmianami w tej ustawie zostały wstrzymane i czekamy na wyniki rozmów Ministerstwa Gospodarki z KNF – twierdzi przedstawicielka PKPP.

– Standardem światowym jest opłacanie pracy brokera przez ubezpieczyciela – tłumaczy Łukasz Dajnowicz, rzecznik polskiego nadzoru finansowego. – Wprowadzenie zasady, że za usługę brokerską płaci bezpośrednio klient, mogłoby wpłynąć na przejrzystość działalności brokerskiej i wzajemnych relacji pomiędzy brokerami, ich klientami i zakładami ubezpieczeń, ale jednocześnie należy jednak mieć na uwadze, że klienci w Polsce, jak i w innych krajach są przyzwyczajeni, że nie płacą bezpośrednio za usługę brokerską. Dla rynku byłaby to duża zmiana. Istnieje ryzyko, że mogłaby wyeliminować z rynku małe i średnie firmy brokerskie.

[srodtytul]Zawód zaufania publicznego[/srodtytul]

Brokerzy są zmianom przeciwni. – Polski rynek nie jest przygotowany na rozwiązanie stosowane praktycznie tylko w Skandynawii. Jego wejście w życie spowodowałoby upadek wielu firm brokerskich i pozostawienie wielu klientów bez dostępu do tego rodzaju usług – uważa Leszek Niedałtowski, prezes Polskiej Izby Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych. – Poza tym już teraz prawo dopuszcza, by broker zawarł umowę, na podstawie której weźmie zapłatę od klienta. I coraz częściej takie rozwiązania się zdarzają, szczególnie we współpracy z dużymi spółkami giełdowymi.

Z kolei Jacek Kliszcz, szef Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych, zwraca uwagę, że zawód brokera ubezpieczeniowego powinien zostać wpisany na listę zawodów zaufania publicznego.

– Wszelkie sprawy dotyczące naszej branży powinny zostać uregulowane w kodeksie ubezpieczeniowym – mówi Kliszcz. Środowisko ubezpieczeniowe i polskie władze przymierzają się do jego stworzenia od kilkunastu lat.W Polsce do końca 2008 roku nadzór finansowy wydał 1739 pozwoleń na wykonywanie zawodu brokera ubezpieczeniowego. W 2008 r. – według danych Komisji Nadzoru Finansowego – przychody brokerów uzyskane z prowizji od zakładów ubezpieczeń wyniosły 492 mln zł, o 10,5 proc. więcej niż w 2007 r., a średnia prowizja wynosiła 11 proc.

[ramka] [b] 1739 [/b]- zgód na wykonywanie zawodu brokera ubezpieczeniowego wydał nadzór do końca 2008 roku[/ramka]

[ramka] [b]Towarzystwa majątkowe miały straty[/b]

Krajowe towarzystwa ubezpieczeń majątkowych zakończyły I kwartał z 30,1 mln zł łącznej straty netto – podała Polska Izba Ubezpieczeń, potwierdzając szacunki „Parkietu” sprzed kilku dni. Strata na podstawowej działalności wyniosła -336,9 mln zł. Tak złych wyników branża nie notowała przynajmniej od 2001 r. (według danych dostępnych na www.knf.gov.pl). Pogorszenie to efekt wzrostu odszkodowań o 15,1 proc., do 3,38 mld zł oraz kosztów działalności o 9,2 proc., do 1,41 mld zł. Przypis składki brutto zwiększył się o 3,4 proc., do 5,81 mld zł. Lepiej wiodło się firmom oferującym polisy na życie. Przypis składki zwiększył się o 3,9 proc., do 7,69 mld zł, głównie dzięki wyższym o 23,7 proc. wpływom z polis inwestycyjnych. Firmy wypracowały łącznie 1,05 mld zł zysku z podstawowej działalności, ale spadł on o 22,1 proc. (odszkodowania i koszty wzrosły o ponad 6 proc.). Wynik finansowy netto wyniósł 978,35 mln zł i spadł o 1,7 proc.[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy