[b]W ostatnim tygodniu WIG szedł raz trochę w górę, potem w dół. To zapowiedź trendu bocznego na dłużej? Czy może zaraz wrócimy na ścieżkę wzrostu z poprzedniego tygodnia?[/b]
Gdy w jednej z gazet na pierwszej stronie pojawił się wykres prognozujący dalsze zwyżki indeksu, można było się spodziewać, że nastroje są już na tyle dobre, by je schłodzić. Rynek znajduje się pod presją słabych danych makro, a jednocześnie jest podtrzymywany przez dobre dane mikro, a więc wyniki spółek. Taki mix informacji sprzyja utrzymaniu trendu bocznego.
[b] Co może pchnąć rynek w górę?[/b]
Obecnie ciężko znaleźć taki impuls. Kurs EUR/USD odbił się już na tyle, by teraz odpocząć. Większość spółek w USA podała już wyniki. W przyszłym tygodniu z kolei pojawi się szereg danych makroekonomicznych, które pogorszą nastroje. Polski rynek może się jednak okazać silniejszy. Wkrótce nasze spółki opublikują raporty. A przy dwucyfrowej dynamice produkcji przemysłowej mogą się pojawić miłe niespodzianki.
[b]Jak długo potrwa więc trend boczny? I które impulsy potem przeważą?[/b]