Przychody banków w minionym kwartale są znacznie wyższe niż w pierwszych trzech miesiącach roku. Pozytywny efekt został jednak przytłumiony przez wzrost kosztów oraz rezerw. W I kwartale banki poniosły 6 mld zł kosztów, w II kwartale musiały wydać o ponad 350 mln zł więcej. O blisko 350 mln zł zwiększyły się rezerwy, których w II kwartale było 3,13 mld zł. W całym pierwszym półroczu osiągnęły poziom bliski 6 mld zł, wyższy o 200 mln zł niż w tym samym czasie zeszłego roku.
Współczynnik wypłacalności sektora wynosił 13,5 proc.Od ponad roku zwiększa się wartość niespłacanych terminowo kredytów. Stanowiły one na koniec czerwca 11,8 proc. wszystkich kredytów dla firm wobec 11,2 proc. w grudniu ub. r. W kredytach dla ludności odsetek należności zagrożonych zwiększył się w tym czasie z 5,9 proc. do 6,6 proc.
Dane nadzoru finansowego pokazują, że wielkiego ruchu w kredytach dla przedsiębiorstw nadal nie ma, ale firmy wykazują niewielki popyt. Portfel kredytów dla firm w ciągu trzech miesięcy urósł o dokładnie 4 mld zł, do 210,6 mld zł. Natomiast kredyty dla klientów indywidualnych podskoczyły o ponad 50 mld zł do poziomu 463,8 mld zł.