Sprzedaż akcji przez OFE zmarginalizowałaby giełdę

Sprzedaż akcji przez OFE byłaby żmudnym i długotrwałym procesem. Jak wyliczyli analitycy Wood & Company, aby wyjść z akcjonariatu niektórych firm OFE potrzebowałyby nawet 5000 dni.

Aktualizacja: 30.04.2013 07:29 Publikacja: 30.04.2013 06:00

Sprzedaż akcji przez OFE zmarginalizowałaby giełdę

Foto: GG Parkiet

Trwa rządowy przegląd systemu emerytalnego. Wyniki mamy poznać na przełomie maja i czerwca. Tymczasem tocząca się dyskusja o przyszłości OFE to dyskusja o dalsze losy polskiej giełdy i rynku kapitałowego, podkreślają zgodnie specjaliści. O tym, ile OFE znaczą dla naszego rynku, świadczą chociażby liczby. Fundusze emerytalne mają w akcjach notowanych na giełdzie 100 mld zł. To 14 proc. kapitalizacji GPW. Obecnie OFE mają udziały w niemal 300 spółkach. Są akcjonariuszami największych przedsiębiorstw, małych i średnich firm. Co by się stało, gdyby OFE zostały znacjonalizowane i musiały sprzedać posiadane akcje?

Długotrwały proces

Spośród firm wchodzących w skład WIG20 największe spadki mogłyby dotknąć GTC, BRE Bank, Bogdankę i Bank Handlowy. We wszystkich tych spółkach OFE mają ponad 50 proc. udziałów w wolnym obrocie. Jak jednak podkreślają specjaliści sprzedaż akcji byłaby nie tylko żmudnym, ale i długotrwałym procesem. Z wyliczeń analityków Wood & Company opartych na podstawie średnich obrotów wynika, że OFE, aby pozbyć się akcji Bogdanki, potrzebowałyby aż 427 dni. Akcje Banku Handlowego byłyby sprzedawane przez 386 sesji, BRE Banku 334. Kto natomiast ucierpiałby najmniej? Podaż akcji ze strony OFE najkrócej odczuwaliby akcjonariusze Boryszewa. Ich sprzedaż trwałaby jedynie siedem dni. Walory Eurocashu musiałyby być sprzedawane przez 34 dni, Telekomunikacji Polska 35 sesji, zaś KGHM 38. Ból głowy mieliby jednak nie tylko akcjonariusze blue chips. Z długotrwałą presją podażową musieliby liczyć się także udziałowcy średnich i małych firm. OFE, aby pozbyć się udziałów w grupie Kęty wchodzącej w skład mWIG40, potrzebowałyby aż 3579 dni. Z kolei podaż akcji ze strony OFE firmy PEP z sWIG80 trwałaby aż 5303 sesji.

OFE tematem przewodnim

Całkowita sprzedaż akcji przez OFE to oczywiście najczarniejszy scenariusz, który w tej chwili wydaje się mało prawdopodobny. Wyliczenia Wood & Company doskonale jednak obrazują, pod jak wielką i długotrwałą presją podaży znalazłyby się kursy akcji spółek, w których OFE są akcjonariuszami. Już sama dyskusja o przyszłość systemu emerytalnego jest jednam z powodów słabszego zachowania naszej giełdy na tle innych europejskich rynków. Od początku roku WIG20 stracił prawie 13 proc. W tym czasie węgierski BUX stracił niecałe 4 proc. Gdyby OFE byłyby zmuszone sprzedawać akcje, dysproporcja między wycenami na GPW i innych rynkach z pewnością byłaby jeszcze większa – podkreślają zgodnie specjaliści.

[email protected]

Minister Rostowski o OFE

* Chcę podkreślić, że błędy w konstrukcji II filaru nie dotyczą tej części, która jest inwestowana na giełdzie. Ta część ułatwiła prywatyzację i pozwoliła na rozwój rynku kapitałowego. Ważne jest, aby reforma OFE zapewniła utrzymanie środków, które są zainwestowane na giełdzie, jak i dalsze zasilenie warszawskiego parkietu. Po nadwerężeniu zaufania do OFE, które nastąpiło, gdy ludzie dowiedzieli się, że fundusze nie chcą wypłacać prawdziwych emerytur, to zadanie może nie być takie łatwe.

* Jednorazowe przekazanie środków z OFE do ZUS w momencie przejścia na emeryturę lub 10 lat wcześniej nie jest najlepszym rozwiązaniem (...) Dlatego Ministerstwo Finansów zaproponowało swego czasu, aby 1/10 kapitału była przekazywana do I filaru co roku przez ostatnie 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

* Jeśli będzie jakiekolwiek przesunięcie środków z OFE do ZUS, to będzie to w formie umarzania obligacji skarbowych i wobec tego nie wpłynie w żaden sposób na kursy akcji.

Artur Iwański, DM PKO BP

Niepewność co do kształtu reformy OFE jest jednym z ryzyk wpływających negatywnie na spółki notowane na GPW i tak pozostanie do czasu przedstawienia konkretnych propozycji zmian w systemie. Jednak ostatnia wypowiedź ministra finansów powinna być odczytana jako pozytywny sygnał dla rynku akcji, znacznie zmniejszając prawdopodobieństwo skrajnych scenariuszy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy