Analitycy: akcje Newagu mają potencjał

Na koniec pierwszej sesji kurs akcji nowosądeckiej spółki wyniósł 23,2 zł i był o 22,1 proc. wyższy od ceny odniesienia. Analitycy twierdzą, że jest jeszcze miejsce na dalszą zwyżkę notowań. Dzisiaj jednak walory Newagu tanieją.

Publikacja: 06.12.2013 08:35

Podczas debiutu akcji Newagu byli (od lewej): Zbigniew Jakubas, przewodniczący rady spółki, jej wice

Podczas debiutu akcji Newagu byli (od lewej): Zbigniew Jakubas, przewodniczący rady spółki, jej wiceprezes Wiesław Piwowar i członek zarządu Bogdan Borek, Adam Maciejewski, prezes GPW, oraz Zbigniew Konieczek, prezes Newagu.

Foto: Archiwum

W czwartek na GPW zadebiutowały akcje Newagu, grupy specjalizującej się w produkcji taboru szynowego. Już na otwarciu sesji kurs wyniósł 22,95 zł, co było wynikiem o 20,8 proc. lepszym od ceny odniesienia, tj. ceny, po jakiej papiery spółki nabywali w publicznej ofercie inwestorzy indywidualni. W trakcie sesji kurs nie ulegał istotnym zmianom, gdyż mieścił się w stosunkowo wąskim przedziale 22,5–23,45 zł. Ostatecznie na koniec dnia wyniósł 23,2 zł (+22,1 proc.).

Cena będzie rosła

Analitycy są przekonani, że jest szansa na dalsze zwyżki. – W średnim terminie kurs Newagu ma potencjał do zwyżek. Wystarczy spojrzeć na przykład PKP Cargo – twierdzi Piotr Kaczmarek, analityk DM BDM. – Duża redukcja zapisów w ofercie pomogła debiutowi Newagu. Wielu inwestorów teraz dokupuje akcje – uważa Mirosław Saj, analityk BM Banku BGŻ.

Na dalsze zwyżki kursu liczy też Zbigniew Jakubas, przewodniczący rady nadzorczej i największy udziałowiec Newagu. Przypomniał, że celem grupy jest znalezienie się wśród dużych firm na światowym rynku. – Chcemy pracować nadal z największymi koncernami, bo widać, że to przynosi efekty. Poprzeczkę stawiamy sobie tak wysoko, że ledwo dostrzegamy ją wzrokiem – mówi Jakubas.

Przed debiutem poinformował, że śnił mu się kurs na poziomie 24,7 zł. Ponad 62  proc. czytelników ankietowanych przez „Parkiet" uważa, że marzenie milionera się wkrótce zrealizuje. Największy akcjonariusz Newagu był przekonany, że zdecydowana większość inwestorów, którzy kupili akcje w ofercie, nie sprzeda ich na debiutanckiej sesji. W czwartek właściciela zmieniło 3,7 mln papierów. Tymczasem w publicznej ofercie udziałowcy Newagu sprzedali łącznie 19,56 mln akcji. Pierwotnie zamierzali zbyć 21,8 mln walorów. To oznaczało, że zmniejszyli ogólną ich pulę o 10,3 proc. – Nie wynikało to z pazerności bądź z chytrości. Te akcje nie trafią również na giełdę. O szczegółach w tej chwili nie mogę nic mówić – informuje Jakubas.

Na debiucie Newagu był obecny również Józef Oleksy, były premier Polski i obecny przewodniczący Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej (w Nowym Sączu znajduje się siedziba spółki). Jest przekonany, że grupa nadal będzie się rozwijała. – Dadzą sobie radę zarówno na rynku polskim, jaki i światowym, bo są otwarci na wprowadzanie nowych technologii. Poza tym mają wielu mądrych ludzi – stwierdził Oleksy.

Kolejne kontrakty

– W ciągu czterech lat Newag wyda na inwestycje około 100 mln zł – poinformował Jakubas. Twierdzi, że dotychczas wszystkie pieniądze, które zarabiała firma, przyczyniały się do rozwoju grupy. – Na zakup Newagu wydałem 30 mln zł. Wszystkie zyski tej spółki reinwestowałem – zapewnia Jakubas.

Nowosądecka firma podpisała ramową umowę z włoskimi Kolejami Etneńskimi na produkcję i dostawę do dziesięciu spalinowych zespołów trakcyjnych. Maksymalna wartość transakcji to 40 mln euro netto (168 mln zł). Dostawy mają być zrealizowane w ciągu 4 lat. W efekcie portfel zamówień spółki w okresie najbliższych dwóch lat opiewa już na około 2 mld zł. Newag uczestniczy też w kolejnych przetargach. Chce m.in. dostarczać lokomotywy i wagony dla PKP Intercity i tramwaje dla Krakowa.

Zbigniew Konieczek, prezes Newagu, jest przekonany, że tegoroczne prognozy zostaną dotrzymane. W tym roku grupa chce wypracować 755,6 mln zł przychodów i 37,9 mln zł zysku netto.

[email protected]

Newag dotrzymał kroku

W pierwszym dniu handlu akcje Newagu zyskały aż 22,1 proc. Wykres pokazuje, że producent taboru kolejowego podtrzymał świetną passę – był to już szósty z rzędu debiut na GPW zakończony dynamiczną zwyżką notowań. Spółka z portfela Zbigniewa Jakubasa to 19. firma, która w tym roku pojawiła się na głównym parkiecie. Zdecydowana większość tegorocznych IPO zakończyła się sukcesem. Teraz oczy inwestorów będą zwrócone na Energę. Aż 72 tys. drobnych graczy złożyło zapisy w ofercie publicznej. Papiery rozeszły się po 17 zł za sztukę. Debiut energetycznego giganta wyznaczono na 11 grudnia.

Milioner nie zwalnia tempa

Zbigniew Jakubas, kontrolujący m.in. Newag, na razie nie myśli o wprowadzaniu na warszawską giełdę kolejnych spółek. Nie zamierza jednak spoczywać na laurach. Jego kolejnym pomysłem na biznes jest rozkręcenie działalności Funduszu Inwestycji Polskich.

– Moim marzeniem jest przejęcie w tym roku dwóch, może trzech firm, oczywiście do restrukturyzacji. Wartość dwóch z nich to kilka, kilkanaście milionów złotych, ale na przejęcie trzeciej musielibyśmy wydać aż około 3 mld zł – powiedział w czwartek na giełdzie Zbigniew Jakubas.

Milioner przekonuje, że fundusz inwestycyjny założony z Mennicą Polską (giełdowa spółka przez niego kontrolowana) będzie wehikułem finansowym dla kolejnych działań. Jakubas twierdzi, że Fundusz Inwestycji Polskich będzie inwestował w przedsiębiorstwa przemysłowe, a środki możliwe do wyłożenia przez nowy podmiot liczone są w miliardach złotych.

– Wspólnie z innymi inwestorami jesteśmy w stanie praktycznie od razu położyć 3 mld zł na nowe projekty, z czego gros stanowiłyby pieniądze moje oraz moich spółek. Podtrzymuję, że interesują nas nadal inwestycje tylko na rynku krajowym – podkreślił Zbigniew Jakubas.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy