ZM Jarosław czekają na lepsze czasy
Zakłady Mięsne Jarosław, które chcą zadebiutować na GPW 9 grudnia, będą sukcesywnie udzielać pracownikom urlopów bezpłatnych. Jest to wynikiem niewykorzystywania mocy produkcyjnych w związku z załamaniem się sprzedaży do Rosji.ZM Jarosław mocno odczuły kryzys finansowy w Rosji. Spółka wstrzymała sprzedaż swoich wyrobów do tego kraju. W październiku br. jej przychody były niższe o 40 proc. od tych, które firma wypracowała w podobnym okresie ub.r. - Ze względu na wolne moce produkcyjne postanowiliśmy wysyłać pracowników na bezpłatne urlopy. Nie przełożą się one na zwolnienia. Liczymy, że sytuacja się poprawi w najbliższym czasie. Powoli rusza rynek rosyjski - powiedział PARKIETOWI Zbigniew Kostka, wiceprezes ZM Jarosław. W spółce pracuje obecnie ok. 940 osób.Przypomnijmy, że zarząd ZM Jarosław w połowie października skorygował na ten rok prognozę wyników finansowych. Planowane przychody ze sprzedaży zostały obniżone z 280 do 200 mln zł. Zysk netto ma wynieść najmniej 0,5 mln zł, a najwięcej 1 mln zł. Wcześniejsze założenia mówiły o zysku na poziomie 5,15 mln zł. - Podtrzymujemy wykonanie planu - powiedział prezes Kostka. Po 10 miesiącach przy sprzedaży na poziomie 152,5 mln zł spółka poniosła 215 tys. zł straty.
D.W.