Współpraca GPW i CTO

W podniesieniu kapitału akcyjnego CeTO, spółki prowadzącej Centralną Tabelę Ofert, mogłaby uczestniczyć GPW. Za ściślejszą współpracą obu rynków jest Jacek Socha, przewodniczący KPWiG. Warszawska giełda nie będzie jednak występować z inicjatywą w tej sprawie.Na konferencji poświęconej polskiemu rynkowi kapitałowemu, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Menedżerów Bankowości i Finansów, przewodniczący KPWiG Jacek Socha powiedział, że dobrze by się stało, gdyby CeTO i GPW podjęły współpracę. - Nie wiem, dlaczego obie spółki ze sobą konkurują. CeTO musi podnieść swój kapitał akcyjny. W podwyższeniu mogłaby uczestniczyć GPW. Namawiam firmy, aby utworzyły "wspólną platformę działania" - powiedział J. Socha.CeTO, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, do końca 1999 r. musi podnieść kapitał akcyjny do 10 mln zł (obecnie wynosi ok. 1/4 tej kwoty). Doświadczenie pokazało, że spółka nie może liczyć na dotychczasowych akcjonariuszy. Ostatnia emisja akcji CeTO spotkała się z minimalnym zainteresowaniem zarówno w pierwszym, jak i drugim terminie prawa poboru. Rynek pozagiełdowy mogłaby więc wesprzeć GPW. - Mamy pomysły na dalszy rozwój rynku. CTO to nie tylko parkiet dla małych spółek. Z powodzeniem są tu notowane instrumenty pochodne. Zależy nam na współpracy z GPW. Skorzystałaby na niej także giełda oraz cały polski rynek kapitałowy - powiedział PARKIETOWI Piotr Wiśniewski, członek zarządu CeTO SA.Obecny na konferencji Stowarzyszenia Menedżerów Bankowości i Finansów Wiesław Rozłucki, prezes GPW, powiedział, że Zarząd Giełdy musi odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie korzyści przysporzyłaby jej inwestycja w akcje CeTO. - Na razie nie znajduję na to pytanie odpowiedzi. W naszych warunkach nie widzę szans na utrzymanie dwóch niezależnych rynków regulowanych. CeTO ma przed sobą podniesienie kapitału. Zarząd giełdy nie będzie jednak występował z inicjatywą w tej sprawie - powiedział W. Rozłucki.

DARIUSZ WIECZOREK