Reklama

Tylko RTS nieco wzrósł

Aktualizacja: 05.02.2017 21:40 Publikacja: 03.02.1999 09:54

Kryzys brazylijski nadal zniechęca do inwestowania w środkowoeuropejskie akcje

Wtorkowe sesje na największych parkietach w naszym regionie miały bardzo podobny przebieg do notowań poniedziałkowych. Inwestorzy nadal obawiali się podejmować decyzje, czekając na rozwój sytuacji przede wszystkim w Brazylii. Gdy okazało się, że Dow Jones i Bovespa rozpoczęły dzień od spadków, również środkowoeuropejskie wskaźniki przeważnie straciły na wartości. Wyjątkiem był moskiewski RTS, który dzięki niewielkiemu popytowi na walory spółek naftowych zdołał wzrosnąć, lecz tylko o 0,09%. Budapeszteński BUX spadł o 0,73%, czemu nie zdołały zapobiec wyraźne wzrosty cen akcji niektórych spółek o mniejszej kapitalizacji. Staniały bowiem walory rynkowych potentatów, takich jak MOL czy Matav. Praski PX 50 stracił natomiast 1,15%, a liderami spadków były także spółki typu blue chip.

Budapeszt

Wtorkowa sesja na giełdzie w Budapeszcie przyniosła obniżkę cen akcji. Indeks BUX obniżył się o 0,73% i na koniec dnia wyniósł 6524,74 pkt. Aktywność inwestorów była jednak niewielka, podobnie jak w poniedziałek. Wczoraj uwagę zwracało kolejne zawieszenie notowań firmy Globus produkującej puszkowaną żywność oraz producenta glazury, przedsiębiorstwa Zalakeramia, ze względu na zbyt wysoki wzrost kursów ich akcji. Walory Globusa zdrożały o 23,15% (w ciągu ostatnich trzech sesji zyskały 61%), dzięki podpisaniu przez spółkę porozumienia o współpracy z inną firmą tej branży - Bestfoods Hungary. Z kolei cena akcji Zalakeramii podniosła się o 15,35%, dzięki popytowi na nie ze strony dużych zagranicznych inwestorów instytucjonalnych. Wzrosty notowań mniejszych spółek nie przyczyniły się jednak do zwyżki BUX-a, gdyż spadły wczoraj ceny akcji potentatów budapeszteńskiego parkietu, takich jak Matav czy MOL. - To był dzień małych spółek. Akcje większych firm staniały, gdyż niżej otworzyły się indeksy giełd w Nowym Jorku i Sao Paulo - podsumował wczorajszą sesję dla Reutera Zoltan Becsagh, makler z OTP Securities.

Praga

Reklama
Reklama

Uczestnicy praskiej giełdy papierów wartościowych nie mogą uznać wczorajszej sesji za udaną. Poniedziałkowa obniżka Dow Jonesa i kontynuacja tego trendu na Wall Street w pierwszej połowie wczorajszych notowań oraz ponowne obawy o stan finansów Brazylii spowodowały, że wskaźnik PX 50 wyraźnie stracił na wartości. Obniżył się on o 1,15% do 387,7 pkt., a liderami spadków były spółki typu blue chip SPT Telecom, Ceske Radiokomunikace i CEZ.

Moskwa

We wtorek na rosyjskim rynku papierów wartościowych pewnym zainteresowaniem nielicznych inwestorów cieszyły się tylko spółki branży naftowej. - Z wyjątkiem firm z tego sektora i ewentualnie spółek energetycznych inwestorzy praktycznie nie zwracają uwagi na papiery innych przedsiębiorstw - powiedział agencji Reutera jeden z maklerów zachodniego biura maklerskiego działającego w Moskwie. Walory spółek naftowych, takich jak Surgutnieftiegaz czy Łukoil, cieszyły się pewnym zainteresowaniem dzięki faktycznej dewaluacji rubla i nowym taryfom eksportowym, sprzyjającym spółkom, które większość wyrobów sprzedają za granicą. Wskaźnik RTS zanotował wczoraj jednak nieznaczną zmianę. Podniósł się on o 0,09% i na koniec dnia wyniósł 55,14 pkt.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama