Usługi detaliczne i redukcja kosztów poprawiają wyniki
Jeden z czołowych banków brytyjskich - Lloyds TSB Group - osiągnął w drugiej połowie 1998 r. wyniki zgodne z najbardziej optymistycznymi przewidywaniami ekspertów. Wyraźny wzrost zysku netto był możliwy dzięki korzystnym rezultatom w sferze usług detalicznych oraz ograniczeniu kosztów. Działalność w skali międzynarodowej okazała się rentowna pomimo zeszłorocznych zaburzeń finansowych na emerging markets. Kierownictwo Lloyds TSB spodziewa się dobrych wyników również w bieżącym roku.Dla brytyjskiej Lloyds TSB Group - największego banku w Europie pod względem wartości rynkowej - druga połowa ubiegłego roku okazała się korzystnym okresem. Osiągnięte rezultaty finansowe odpowiadały bowiem najbardziej optymistycznym prognozom. W okresie tym bank powiększył zysk netto do 1,18 mld funtów (1,9 mld USD), tj. o 3,5% w porównaniu z pierwszym półroczem 1997 r.Eksperci wskazują na konsekwentne zabiegi, prowadzące do redukcji kosztów, które instytucja ta podejmuje od czasu, gdy w 1995 r. Lloyds zakupił TSB Group oraz instytucję wyspecjalizowaną w kredytach hipotecznych - Cheltenham & Gloucester. Starania te polegają na stopniowym scalaniu działalności i rozszerzaniu zakresu oferowanych usług. W efekcie wpływy operacyjne w całym roku 1998 wzrosły o 6%, do 7,4 mld funtów, podczas gdy wydatki zmalały o 1%, do 3,4 mld funtów. Dzięki temu udział kosztów w dochodach banku spadł z 49% do 45,6%. Bank charakteryzuje też zdolność do ograniczania ryzyka.Mocną stroną Lloyds TSB była w zeszłym roku detaliczna działalność bankowa. Zysk przed opodatkowaniem z tej części usług powiększył się o 25%, do 744 mln funtów. W dziedzinie kredytów hipotecznych zarobiono 729 mln funtów, tj. o 14% więcej, a w sferze usług ubezpieczeniowych 982 mln funtów, co oznaczało 18-procentowy wzrost. Gorzej było z obsługą przedsiębiorstw, która przyniosła zysk przed opodatkowaniem w wysokości 618 mln funtów, a więc o 5% mniejszy niż w 1997 r. Główne powody tego pogorszenia to spadek wpływów z operacji walutowych w związku ze zbliżającym się wprowadzeniem euro oraz ograniczenie kredytów wskutek osłabienia aktywności ekonomicznej.Pomimo zaburzeń na rynkach latynoamerykańskich, gdzie bank prowadzi ożywioną działalność, zysk z operacji zagranicznych wzrósł w zeszłym roku o 22%, do 300 mln funtów. Usługi świadczone na emerging markets zostały jednak ograniczone.W ciągu minionego roku notowania akcji Lloyds TSB obniżyły się o 8,8%. Od 1 stycznia br. spadek ten przekroczył już 8% w związku z obawami przed pogorszeniem wyników finansowych. Prezes Brian Pitman jest jednak dobrej myśli i uważa, że 1999 r. przyniesie dalszą poprawę kondycji banku.
A.K.