Przejęcie banku w kłopotach daje wymierne korzyści

Udział większości dużych polskich banków w wynikach sektora zmniejszył się w 1998 r., w porównaniu ze stanem na koniec 1997 r. Umocniły się mniejsze banki - ale przede wszystkim kilka tych, które wcześniej uczestniczyły w procesie konsolidacji.PKO BP ma najwyższe aktywa i fundusze własne, zebrało też najwięcej depozytów sektora niefinansowego. Uwzględniana jako jeden bank Grupa Pekao SA przoduje pod względem wartości portfela kredytów dla sektora niefinansowego. Udział w wynikach banków komercyjnych obu gigantów, podobnie jak Banku Handlowego, wyraźnie się zmniejszył. BH stracił najmniej w przypadku depozytów. Mniej też niż konkurenci obniżył udział w funduszach własnych banków komercyjnych - tu najwięcej straciło Pekao.Niektóre banki tracą na znaczeniu, jeśli uwzględnia się tylko ich wyniki. Trudno jednak liczyć osobno BIG Bank Gdański i BIG Bank czy Kredyt Bank PBI i Prosper--Bank. KB PBI nawet zresztą samodzielnie umocnił się w systemie bankowym. Obniżył się tylko jego udział w rynku depozytów - część jednak pracy przy ich zbieraniu pozostawiono restrukturyzowanemu - i zwolnionemu z rezerwy obowiązkowej - Prosper-Bankowi. Cała grupa zebrała więcej lokat niż np. Bank Śląski. Jeszcze bardziej widoczne jest pozostawienie zbierania tańszych środków w grupie BIG. Lider miał na koniec ub.r. zaledwie 1,63% udziału w rynku; wraz z BIG Bankiem - 4,61%, niewiele mniej niż Bank Przemysłowo-Handlowy.Wielkopolski Bank Kredytowy wykorzystuje z kolei przejęty Gliwicki Bank Handlowy jako dużego kredytodawcę. Sam WBK ma 2,55% udziału w rynku; z GBH - 4,51, więcej niż BPH. Powszechny Bank Kredytowy samodzielnie umocnił się na rynku kredytowym i znacznie mniej korzysta z pomocy Górnośląskiego Banku Gospodarczego - jeżeli, to z depozytów. Sytuacja zmieni się na koniec br., kiedy do wyników grupy będzie można zaliczyć dane Pierwszego Komercyjnego Banku.Jednym z niewielu dużych banków, które umocniły swą pozycję samodzielnie, jest BPH. Zmniejszył się jedynie udział banku w rynku kredytów. Niewiele gorszy jest BSK, który dość znacznie zmniejszył swój udział w funduszach własnych ogółem. Przejęcie Polskiego Banku Rozwoju wyraźnie umocniło pozycję Banku Rozwoju Eksportu. Jego udział w aktywach wzrósł z 2,35 do 3,35%, w funduszach własnych z 4,88 do niemal 5%. BRE umocnił się znacznie na rynku kredytów, zwiększając swój udział z 2,85 do 4,25%. To, czego mu najbardziej brakuje, to depozyty (2,14% w 1997 r., 2,42% w ub.r.) - stąd czołowa pozycja BRE jako biorcy środków z rynku międzybankowego.W 1997 r. 10 największych kredytodawców miało 68,2% udziału w rynku. W ubiegłym roku udział pierwszej dziesiątki zmienił się minimalnie - 67,3%. Dziesiątka największych depozytariuszy zebrała w 1997 r. 82,5% lokat sektora niefinansowego. W ub.r. ich plon zmniejszył się niewiele - do 80,3%.

PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI