Nie najlepsze prognozy dla rolnictwa

Według prognoz zespołu ekspertów powołanego przez prezesa Agencji Rynku Rolnego, ceny podstawowych produktów rolnych w drugim i trzecim kwartale tego roku nie wzrosną w znacznym stopniu. Oznacza to utrzymanie cen o kilka, kilkadziesiąt proc. niższych niż przed rokiem. Eksperci ARR zajęli się rynkiem zbóż, wieprzowiny, wołowiny i mleka.

Główna przyczyna kłopotów to niekorzystny bilans handlu z zagranicą i niewielki popyt w kraju. Rynek krajowy nie jest w stanie wchłonąć nadwyżek podaży. Sytuację pogarsza utrata rynków wschodnich i import tańszych produktów rolnych.Zboża będą tanieWedług autorów raportu, II kwartał może przynieść lekkie ożywienie na rynku pszenicy i żyta. Będzie to spowodowane większymi zakupami prowadzonymi przez młyny, których zapasy z ubiegłorocznych zbiorów będą się stopniowo wyczerpywać. To spowoduje, że tona pszenicy może podrożeć z ok. 407,5 zł (dane GUS) w lutym do 420-440 zł na koniec II kwartału. Eksperci agencji zauważają jednak, że ceny te nadal będą znacznie niższe od ubiegłorocznych. Podobnie może być w przypadku żyta: jego tona może kosztować 290-310 zł przy średniej cenie skupu 283 zł za tonę w lutym.Sytuacja pogorszy się natomiast w III kwartale: ceny pszenicy spadną do 390-420 zł za tonę, potanieje też żyto (280-300 zł za tonę). Stanie się tak dzięki zwiększonej podaży, co jest normalnym zjawiskiem po żniwach. Eksperci ARR uważają jednak, że sytuacja na rynku zbóż w tym roku charakteryzuje się ciągłą przewagą podaży nad popytem, co jest skutkiem wysokich zapasów ze zbiorów z ubiegłych lat i napływem taniego zboża z zagranicy. Wielkość tego importu szacowana jest na 0,9 mln ton w tym roku.Wieprzowina w dół, wołowina w góręNie najlepiej będzie też na rynku wieprzowiny. Nadwyżka podaży mięsa na koniec I półrocza tego roku może wynieść ok. 130 tys. ton. Dlatego też, zdaniem autorów raportu, interwencje agencji na tym rynku powinny być utrzymane. Wtedy być może uda się utrzymać ceny. Średnia cena skupu w lutym wyniosła 2,9 zł za kilogram. To o 23% mniej niż rok wcześniej. W czerwcu cena 1 kilograma żywca wieprzowego może wahać się w granicach 2,7-2,9 zł za kilogram. Sytuacja może poprawić się w III kwartale - sezonowo zazwyczaj spada wówczas produkcja. Tym razem poprawa koniunktury i wzrost cen może być dławiony sprzedażą zapasów ARR. W rezultacie cena może wzrosnąć, ale nieznacznie: do 2,9-3,2 zł za kilogram. O wiele lepiej wygląda sytuacja na rynku wołowiny. 1 kilogram żywca kosztował w lutym ok. 2,64 zł - o 10% więcej, niż przed rokiem. Taka tendencja może utrzymać się do końca roku - przewidują eksperci agencji. Wzrost cen nie będzie jednak oszałamiający, a to dzięki mniejszemu popytowi ze strony zakładów przetwórczych i dużej podaży na rynku wieprzowiny i drobiu. Oba te rodzaje dominują w strukturze spożycia mięsa. Skutek będzie taki, piszą eksperci ARR, że cena 1 kilograma wołowiny wyniesie w II kwartale 2,7-2,9 zł. W III nieco wzrośnie - do poziomu 2,9-3,2 zł za kilogram.Nie najlepiej z mlekiemSezonowo zwiększona podaż na rynku mleka spowoduje, że jego ceny spadną do 56-58 zł za hektolitr w II kwartale z prawie 60 zł płaconych w skupie w lutym. W III kwartale mogą one nieznacznie odbić do 57-60 zł za hektolitr.Zdaniem autorów dokumentu, produkcja i podaż mleka nie będą znacząco wzrastać w perspektywie całego roku. W pierwszych jego miesiącach rynek odczuł kryzys rosyjski, echem odbił się też zakaz eksportu produktów mleczarskich do krajów Unii Europejskiej (obowiązywał do początku stycznia 1999 r.). Cena skupu, wynosząca w lutym 59,9 zł za hektolitr, to spadek względem ub.r. o 6,6%. Jest to pierwszy od 1990 r. przypadek obniżenia ceny skupu mleka w miesiącach zimowych.Zdaniem ekspertów, w najbliższym czasie nie można liczyć na poprawę eksportu produktów mlecznych. Krajowy popyt również będzie się utrzymywał na umiarkowanym poziomie. Dlatego też podaż, która zazwyczaj występuje wiosną i latem, może się zwiększyć. Ceny prognozowane przez epertów to korekta "w dół" ich wcześniejszych prognoz.

MAREK CHĄDZYŃSKI