Zarząd Stalexportu zamierza wprowadzić program reorganizacji, mający na celu obniżenie kosztów działalności spółki. Sposób przeprowadzenia restrukturyzacji opracuje firma doradcza Arthur Andersen Business Consulting.Podstawowymi elementami programu mają być zmniejszenie liczby zatrudnionych i przedstawicielstw handlowych oraz zmiana struktury organizacyjnej firmy, która ma spowodować, że Stalexport będzie działał bardziej elastycznie. Najprawdopodobniej w br. pracę straci około 200 osób (1/3 obecnie zatrudnionych). Do tej pory wypowiedzenia złożyło już 50 pracowników (część odejdzie na emeryturę, a część znajdzie zatrudnienie w innych spółkach z grupy Stalexportu).Oszczędności są konieczne wobec pogarszającej się sytuacji na rynkach zagranicznych. Stalexport zdecydował się na likwidację lub wstrzymanie pracy niektórych placówek (m.in. w Wiedniu, USA, a w najbliższym czasie także w państwach byłego ZSRR, Belgii, Szwajcarii). Zdaniem kierownictwa spółki, zamykanie przedstawicielstw nie oznacza jednak zaprzestania działalności na tamtejszych rynkach. Zmieni się natomiast sposób prowadzenia interesów.W ubiegłym roku Stalexport osiągnął przychody ze sprzedaży na poziomie 2,5 mld zł, a zysk netto wyniósł 17,25 mln zł. W br., przy podobnej sprzedaży, zysk netto powinien wzrosnąć do prawie 18 mln zł.Stalexport podpisał z bankiem - depozytariuszem aneks do umowy depozytowej, poszerzający notowania kwi tów depozytowych na euro (tzw. EDR-y). Zdaniem przedstawicieli spółki, powinno to przyczynić się do zwiększania zainteresowania papierami wśród inwestorów.
GMZ,PAP