Pomyślna koniunktura w USA i niepewna sytuacja w Jugosławii

We wtorek, po wahaniach, na głównych parkietach europejskich przeważyłwzrost notowań. Sprzyjała mu przedpołudniowa zwyżka Dow Jonesa,natomiast pewien niepokój wywoływała niepewna sytuacja w Jugosławii.

Nowy JorkPo poniedziałkowym spadku Dow Jonesa o 24,34 pkt. (0,22%) na początku wczorajszej sesji spodziewano się na Wall Street stabilizacji notowań z lekką skłonnością do wzrostu. Tymczasem główny indeks nowojorski zaczął dzień od znacznej zwyżki, do której przyczyniły się lepsze wyniki największej w USA handlowej firmy detalicznej - Wal-Mart Stores Inc. Jednocześnie silnym impulsem do kupowania akcji spółek informatycznych była przychylna rekomendacja dla firmy America Online Inc., której udzielił jeden z czołowych analityków. Dodatkowy bodziec stanowiły najnowsze dane statystyczne, które wykazały wzrost wydajności w gospodarce amerykańskiej, co potwierdza jej znakomitą kondycję oraz brak niebezpieczeństwa nasilenia inflacji. W tych sprzyjających okolicznościach Dow Jones podniósł się przed południem o ponad 72 pkt. (0,66%), zmierzając w stronę nowego rekordu.LondynNa giełdzie londyńskiej notowania wahały się pod wpływem doniesień z Nowego Jorku, napięcia związanego z konfliktem w Jugosławii oraz informacji dotyczących niektórych czołowych spółek brytyjskich. FT-SE 100 zyskał 29,5 pkt. (0,46%), a szczególnym powodzeniem cieszyły się akcje firm telekomunikacyjnych dzięki spekulacyjnym zakupom walorów British Telecommunications oraz lepszej ocenie tej spółki przez Merrill Lynch. Pomimo udanej emisji akcji HSBC Holdings wzrost jego notowań uległ odwróceniu. Zdrożały natomiast walory innego czołowego banku - Barclays. Gorsze wyniki potentata naftowego BP Amoco pobudziły wyprzedaż jego akcji. Dane, które wykazały większy wzrost produkcji w brytyjskim przemyśle, nie wywarły wrażenia na inwestorach.FrankfurtWe Frankfurcie przeważyła tendencja zwyżkowa i DAX wzrósł o 43,20 pkt. (0,83%). Po ostatnich wzrostach obniżyły się ceny akcji banków i firm wrażliwych na wahania koniunktury. Gorsze wyniki pobudziły też spadek notowań towarzystwa Lufthansa i spółki Adidas. Natomiast korzystne rezultaty firm Veba oraz Karstadt zwiększyły zainteresowanie ich akcjami. Zyskały też papiery koncernu Hoechst. Ujemnie na nastroje wpływały doniesienia dotyczące wojny w Jugosławii.ParyżCAC-40 wahał się, reagując na wiadomości z giełdy nowojorskiej oraz informacje dotyczące konfliktu na Bałkanach. Obroty były niewielkie przed czwartkową przerwą świąteczną. Optymistyczne prognozy spowodowały wyraźny wzrost notowań firmy Vivendi, a dobre wyniki zwyżkę ceny akcji BNP. Tymczasem pogłoski o możliwych fuzjach i przejęciach pobudziły zainteresowanie walorami potentata naftowego Elf Aquitaine oraz banku Credit Commercial de France. Ostatecznie główny indeks paryski wzrósł nieznacznie, o 2,83 pkt. (0,07%).TokioW Tokio brakowało czynników, które zachęcałyby do kupowania akcji, a jednocześnie pojawił się niepokój dotyczący wyników finansowych japońskich przedsiębiorstw przed ich publikacją w bieżącym miesiącu. W tych warunkach chętnie realizowano zyski i w efekcie Nikkei 225 stracił 233,83 pkt. (1,38%). Najbardziej spadły notowania banków po ich wyraźnym wzroście dzień wcześniej. Staniały też walory spółek o najwyższym poziomie technologicznym, takich jak Hitachi Ltd., Toshiba Corp. czy NEC Corp., mimo poniedziałkowej zwyżki cen akcji analogicznych firm amerykańskich.Na tym tle uwagę zwracało zainteresowanie papierami spółek, które opublikowały korzystne rezultaty. Były wśród nich akcje instytucji wyspecjalizowanych w kredytach konsumpcyjnych. Odnotowano też duży popyt na walory Nissan Motor Co. Ltd. dzięki wiadomościom o współpracy z Renault na emerging markets.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI