Statystyka zleceń i transakcji
Miniony tydzień był podwójnie nietypowy. Pierwsze kryterium jest oczywiste - składał się jedynie z trzech sesji. Zwykle jednak w takich przypadkach mieliśmy do czynienia z tendencją do zamykania pozycji przez inwestorów, co powodowało spadek kursów. Tym razem było inaczej. Widocznie wiara w utrzymanie tendencji zwyżkowej podtrzymała rynek.W minionym tygodniu zanotowano wyraźne zmniejszenie się aktywności inwestorów, o czym świadczy dynamiczny spadek średniej liczby zleceń na sesję. Wielkość ta obniżyła się z prawie 37 tys. sztuk w poprzednim tygodniu do niespełna 30 tys. sztuk, co oznacza spadek prawie o 20%. Nieco mniej dynamiczny był spadek średniej liczby zleceń kupna (o 15,7%). Liczba zleceń sprzedaży zmniejszyła się o ponad 21%.W ilościowej strukturze zleceń zanotowano nieco ponad 2-proc. spadek udziału zleceń o najniższej wartości po obu stronach rynku. Inwestorzy składający zlecenia średnie zachowywali się dość asekuracyjnie: udział tego typu zleceń zwiększył się o około 0,8% po stronie kupna i wzrósł o 1,3% w ogólnej liczbie zleceń sprzedaży. Na tym tle zwraca uwagę zwiększona aktywność inwestorów składających duże zlecenia. Ich udział w ogólnej liczbie zleceń kupna wzrósł o ponad 11%, po stronie sprzedaży zaś prawie o 15%.Do optymistycznych wniosków może skłaniać ponad 21-proc. wzrost średniej wartości zleceń kupna, choć należy pamiętać, że w poprzednim tygodniu parametr ten zniżkował aż o 24%, tak więc ostatni wzrost można traktować raczej jako powrót do normy. Średnia wartość zlecenia sprzedaży zwiększyła się o nieco ponad 8%. Porównanie dynamiki wzrostu zleceń kupna i sprzedaży wskazuje na nie słabnącą tendencję do powiększania swoich pozycji przez inwestorów o zasobniejszych portfelach.Średnia wartość popytu na sesję nieznacznie wzrosła, osiągając poziom prawie 212 mln zł, średnia wartość podaży zaś zmniejszyła się aż o 15%, osiągając poziom najniższy od końca grudnia 1998 r. i kontynuując trwającą od połowy kwietnia br. tendencję spadkową.Uwagę zwraca dynamiczny spadek udziału zleceń o najmniejszej wartości po obu stronach rynku. Również udział zleceń o średniej wartości wyraźnie się obniżył, choć bardziej dynamicznie po stronie popytu. Optymizmem może napawać ponad 10-proc. wzrost udziału zleceń dużych w podaży, choć stanowi on powrót do normy po poprzednim głębokim spadku. Niestety, po raz kolejny zanotowano spadek średniej wartości obrotów.
ROMAN PRZASNYSKI