Po środowych notowaniach potwierdzone zostało przebicie przez indeks NIF dotychczasowego poziomu wsparcia, przy wartości 70 pkt. Przyrost obrotów jaki temu towarzyszył, potwierdza dominację podaży. Zostało to również wykazane w przebiegu wskaźnika OBV, który w trakcie ostatnich sesji znacząco wytracił swoją wartość. Także tygodniowe wskaźniki wolumenowe, które dotychczas charakteryzowały się względną stabilnością, zaczęły sygnalizować zwiększoną dystrybucję, przy czym oscylator Chaikina znaczącą wszedł już w strefę wartości ujemnych. Obecnie najbliższy poziom wsparcia można wyznaczyć wzrostową luką cenową z początku lutego w obszarze 65 pkt. Jeżeli jednak zostanie utrzymana obecna dynamika spadków, niewykluczone, że zostaną one wyhamowane dopiero na poziomie 60 pkt., gdzie zakończył się ruch korekcyjny zeszłorocznej fali wzrostowej. Negatywne sygnały wzmacnia przejście wskaźnika MACD poniżej poziomu linii sygnalnej, przy czym sam wskaźnik już od dłuższego czasu poruszał się poniżej poziomu równowagi.Zachowanie oscylatorów stochastycznego, RSI czy Ultimate sugerowałoby już jednak znaczące wyprzedanie rynku. W kontekście ich przebiegu można się więc wkrótce spodziewać sesji wzrostowej dla indeksu NIF. Niewykluczone, że wzrost będzie tylko korektą przed dalszą zniżką, która powinna zakończyć się w obszarze 60-65 pkt.

MARCIN BRENDOTA

DM BOŚ SA