Wyniki zarządzania CSAM

W pierwszym półroczu tego roku wszystkie portfele zarządzane przez Credit Suisse Asset Management przyniosły stopę zwrotu wyższą od odpowiadających im stóp odniesienia.Największy zysk dały portfele akcyjne, dla których stopą odniesienia jest WIG. Strategia zakładająca utrzymywanie wysokiego udziału akcji w portfelu przyniosła w ciągu pierwszych sześciu miesięcy stopę zwrotu na poziomie 31,9%, przy wzroście WIG-u o 31,5%. Od początku istnienia tej klasy portfeli (tj. od 1 kwietnia 1997 r.) dawały one średnio w skali roku zwrot na poziomie 16% (WIG rósł w tym czasie o 0,4%).Portfele akcyjne o nieakcyjnej stopie odniesienia (strategia zakłada stosowanie timingu, a benchmarkiem jest tu inflacja lub rentowność 13-tygodniowych bonów skarbowych) przyniosły między styczniem a czerwcem br. średnio zysk na poziomie 23,8%. - Konstrukcja portfeli zakłada tu przede wszystkim osiąganie zwrotu wyższego od benchmarków. Oznacza to, iż w czasie bessy uzyska się lepsze wyniki niż przy strategii zakładającej stałe utrzymywanie wysokiego udziału w akcjach, a w czasie hossy wyniki te mogą być gorsze - stwierdził Sławomir Gajewski, prezes polskiego oddziału CSAM. Od grudnia 1997 r. strategia ta przynosiła średnio w skali roku 43,9%.Portfele stabilnego wzrostu (zaangażowanie w akcje do 20%) w pierwszym półroczu br. dały średnio zysk na poziomie 8,3%, a strategia papierów dłużnych 7,2%.Od początku roku aktywa zarządzane przez CSAM wzrosły prawie o 240% (do 210,8 mln zł). Podobnie jak u większości konkurentów, najwięcej środków (130,1 mln zł) ulokowane było w portfelach papierów dłużnych.Credit Suisse Asset Management jako jedyna firma w naszym kraju prezentuje zaudytowane wyniki zgodne ze standardami AIMR-PPS (firmą audytorską jest PricewaterhouseCoopers). Oznacza to, iż rezultaty zarządzania prezentowane przez CSAM jako jedyne można uznać za w pełni wiarygodne. - Z naszych informacji wynika, iż coraz więcej firm zarządzających jest w naszym kraju zainteresowanych audytowaniem wyników - stwierdziła Katarzyna Maryniak z CSAM. Problem polega jednak na tym, iż dla wszystkich firm audyt oznacza w praktyce weryfikację wyników od początku działalności, a na to większość z nich nie chce się godzić.

G.D.