Ryzykowne inwestycje w Rosji

Westdeutsche Landesbank (WestLB) w obliczu ujawnionych manipulacji akcjami będzie musiał pogodzić się z wysokimi stratami z inwestycji w Rosji - twierdzi "Handelsblatt". Niemcy stracili m.in. na drastycznym obniżeniu wartości pakietu akcji naftowego koncernu Yukos, który posiadają jako zabezpieczenie pożyczki dla upadłego już moskiewskiego banku Menatep.W połowie ub. roku WestLB w ramach konsorcjum z japońskim Daiwa-Bank i południowoafrykańskim Standard Bank Investment Corp. otworzył dla przeżywającego finansowe kłopoty Menatepu (jego właścicielem jest znany rosyjski finansista Michaił Chodorowski) specjalną linię kredytową, opiewającą na 236 mln USD. Zgodnie z umową, gwarancją spłaty miał być - znajdujący się w rękach imperium Chodorowskiego - pakiet 30,54% akcji naftowego giganta AO Yukos (nabył go w ramach kontrowersyjnego programu wymiany długów na akcje). Jako że WestLB był wiodący w konsorcjum, Niemcom przypadło w udziale 15,24% akcji Yukos.Menatep był swego czasu największym bankiem inwestycyjnym Rosji. Działał od początku lat 90., specjalizując się w wykupie udziałów prywatyzowanych firm i zarządzaniu nimi (był współudziałowcem ponad 30 spółek). Wartość jego aktywów pod koniec 1996 r. oceniano na 2,9 mld USD. Znany był także z pierwszej w Rosji (nieudanej) próby wrogiego przejęcia (chodziło o moskiewskie cukiernicze zakłady "Czerwony Październik"). W połowie ub. roku Menatep próbował się ratować fuzją z dwoma innymi bankami: Unexim i Most-Bank, ale nie przyniosło to spodziewanych rezultatów i ostatecznie bank Chodorowskiego musiał ogłosić upadłość.W momencie podpisywania umowy, kiedy akcje naftowej firmy były notowane w granicach 3 USD za walor, a wartość giełdowa Yukos przekraczała 7 mld USD kredytodawcy byli usatysfakcjonowani zabezpieczeniem. Tymczasem obecnie papiery Yukos są wyceniane w granicach zaledwie 5-10 centów. Zdaniem "The Wall Street Journal", stało się tak dzięki transferom większościowych udziałów koncernu do należących do niego spółek-córek, zlokalizowanych w tzw. rajach podatkowych (m.in. na Antigui, gdzie Menatep ma swoją filię pod nazwą European Union Bank, na Cyprze, na wyspie Man oraz na Wyspach Dziewiczych).Nikt z członków konsorcjum nie liczy już na zwrot pożyczki. Daiwa Bank pierwszy utworzył na ten cel rezerwy w wysokości 60 mln USD.

W.K.