Niezwyczajne zwyczajne walne

Podczas piątkowego walnego Narodowego Funduszu Inwestycyjnego Hetman dokonano zmian w radzie nadzorczej funduszu. Na miejsce osób rekomendowanych przez PZU wybrano przedstawicieli Banku Austria. Sprzedaż Austriakom należących do PZU akcji Hetmana wydaje się więc tylko kwestią czasu.

ZWZA zatwierdziło sprawozdanie finansowe funduszu za ubiegły rok (w rachunku wyników widnieje strata netto w wysokości 87,99 mln zł, w tym zrealizowana strata netto na poziomie 40,79 mln zł, która - decyzją akcjonariuszy - zostanie pokryta z kapitału zapasowego) i udzieliło pokwitowania radzie nadzorczej oraz zarządowi. Z kapitału zapasowego pokryta została także zrealizowana strata z lat ubiegłych.Walne postanowiło zmienić także umowę o wynagrodzenie za wyniki finansowe. Zarządca funduszu - Creditanstalt SCG Fund Management - pobiera roczne ryczałtowe wynagrodzenie za kierowanie funduszem oraz ma prawo do tzw. wynagrodzenia za wyniki finansowe (które jednak z wynikami finansowymi NFI nie ma nic wspólnego). Creditanstalt jest jedną z nielicznych firm zarządzających, które mają takie prawo. Wynika to z faktu, że firma pracuje dla funduszu od początku Programu Powszechnej Prywatyzacji. Jak się dowiedzieliśmy, zmiany w porozumieniu mają jedynie techniczny charakter i nie zmieniają uprawnień firmy zarządzającej.Ważniejsze znaczenie mają zmiany w radzie nadzorczej NFI. Odwołano z niej cztery osoby, które kilka dni wcześniej zrezygnowały z członkostwa w radzie. Wszystkie zostały na początku czerwca wybrane do organu nadzorczego NFI z rekomendacji Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń i PZU Życie. Tym samym ubezpieczyciel, który zyskał wówczas większość w radzie, nagle zupełnie się z niej wycofał.Dlaczego tak się stało? Widocznie PZU dogadało się z rywalizującym z nim o wpływy w funduszu Bankiem Austria, a w konsekwencji zdecydowało się wyjść z Hetmana i sprzedać walory NFI Austriakom. Odrębnym zagadnieniem jest, w jaki sposób dojdzie do tego wyjścia.Ostatecznie więc wczoraj z rady odwołani zostali: Lucyna Łoszakiewicz-Świętochowska, Włodzimierz Parzydło, Michał Górski i Ireneusz Łazor. Fundusz nie znał przyczyn ich rezygnacji. Przedstawiciele PZU odmówili PARKIETOWI komentarza w tej sprawie, co tym bardziej czyni prawdopodobne przypuszczenie, że udziały funduszu należące do PZU przejmą Austriacy. Tym bardziej że wzmocnili oni swoją reprezentację w radzie - powołano bowiem do niej czterech przedstawicieli strony austriackiej ( Wolfgang Bauer, Helmut Horvath, Konrad Milczarski i Wacław Wilczyński). Ponadto z rady odwołano Zbigniewa Piotrowskiego (Skarb Państwa), którego miejsce zajęła Barbara Bakalarska.członkami organu nadzorczego Hetmana pozostają nadal - Marek Błaszkowski (reprezentuje interesy Skarbu Państwa) oraz Jacek Mościcki, reprezentujący Bank Austria.

K.J.