Niewiele kredytów i depozytów poza systemem

Najwięksi na rynku pośrednicy kredytowi są - bardziej lub mniej bezpośrednio - powiązani kapitałowo z bankami. Coraz trudniej w ich przypadku mówić o działalności parabankowej, już bowiem wcześniej znakomita większość tych firm współpracowała z bankami. Poza sektorem natomiast coraz większą aktywność depozytowo-kredytową wykazują SKOK-i oraz nikomu nie znane bliżej firmy.Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, pomimo szybkiego wzrostu ich liczby, członków oraz aktywów, wciąż nie są konkurencją dla systemu bankowego. Pod względem wartości aktywów - niemal 709 mln zł po I półroczu - 332 SKOK-i wyprzedzają minimalnie Bank Przemysłowy; a co do wartości kredytów (519 mln zł) - Bank Współpracy Europejskiej, górując nad nim również zgromadzonymi depozytami (nieco ponad 619 mln zł). W przypadku banków bierze się jednak pod uwagę należności od sektora niefinansowego i budżetowego, trudno poza tym przypuszczać, by tak bardzo rozdrobniona była w nich baza klientów: do SKOK-ów należało w połowie roku 270 tys. osób.Kasy są organizacjami działającymi wg prawa spółdzielczego, a wartość udzielonych kredytów, niższa od depozytów, daje jeszcze margines bezpieczeństwa. Jeszcze większy mają pośrednicy kredytowi. Ich zapleczem są bowiem banki: Lukas Bank dla Lukasa, AIG Bank dla CLA, BRE dla Besta. Żagiel, który współpracował głównie z Pierwszym Komercyjnym Bankiem, stał się po fuzji klientem PBK - i nie można wykluczyć, że w ten czy inny sposób stanie się członkiem jego grupy kapitałowej.Na rynku pośrednictwa - głównie w przypadku nieruchomości - pojawiają się nowe firmy, np. Finpol. Całkowicie natomiast, poza wszystkimi systemami. pozostaje wciąż wiele firm, ogłaszających się w różny sposób i oferujących nie tylko pożyczki, lecz również zastrzeżone dla banków kredyty. Są to oczywiście lombardy - ale nie tylko. Za 1% rocznie można uzyskać kredyt na zakup mieszkania w firmie Dom i Rata. Można również skorzystać z oferty 7-dniowego kredytu na zakup mieszkania czy gruntu lub spłatę rat - bez żyrantów. Wystarczy poszukać ogłoszenia - a ileż to takich firm w prasie się nie prezentuje?

P.S.