Wiceprezes KrakChemii, Leszek Mikos - w rozmowie z agencją Reuters - nie wykluczył, że spółka kupi akcje Efektu, po tym jak ten ostatni zwiększył swój udział w KrakChemii do ponad 9%. Nie potrafił on jednak określić czy dotyczy to akcji notowanych na giełdzie, czy też planowanej na przyszły rok nowej emisji walorów Efektu.Zdaniem Leszka Mikosa, obie spółki zamierzają współpracować w przedsięwzięciach handlowych na terenie Krakowa, jednak wiceprezes Efektu, Mieczysław Kokosiński, nie chciał wypowiedzieć się na temat ewentualnej współpracy obu spółek. - Jest to zbyt świeża sprawa, aby były gotowe konkretne rozwiązania - powiedział on Reutersowi.Przypomnijmy, że na początku sierpnia Efekt poinformował, że zwiększył swój udział w kapitale akcyjnym KrakChemii do 9,2%, co dało 5,3% głosów na WZA. Wcześniej Efekt posiadał odpowiednio 2,3% i 1,3% akcji i głosów.

A.M., Reuters